Komentarz redaktora Tomasza Malety: Odzysk 10 groszy
Zapewne niewielu z nas pamięta czasy, gdy foliowa reklamówka była synonimem mody i szpanu, a na bazarach kosztowała niemało. To było w czasach gospodarki chronicznego niedoboru.
Tamtą epokę najlepiej pokazują dziś stacje telewizyjne, które puszczają nakręcone w latach PRL-u seriale o zmaganiach obywateli z codziennością.
A jednym z dominujących był obraz ludzi stojących w kolejkach z torbami... No właśnie - materiałowymi, lnianymi, koszykami, siatkami. Jakbyśmy dziś powiedzieli: wielorazowymi. Sam z takimi latałem do sklepów wewnętrznego handlu detalicznego i tych nielicznych prywatnych.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień