Kolumbus chce być publicznym przedszkolem
Familijny Poznań zabiega o zmianę statusu przedszkola Kolumbus przy ulicy Bukowskiej. Także rodzicom zależy, aby była to placówka publiczna prowadzona przez fundację.
Fundacja Familijny Poznań zwróciła się do prezydenta z prośbą o przekształcenie przedszkola Kolumbus przy ulicy Bukowskiej w placówkę publiczną. Inicjatywę poparli rodzice, którzy wystosowali w tej sprawie list do poznańskich władz.
Rodzice podkreślają, że dzięki ich zaangażowaniu oraz fundacji „przedszkole zyskało nowoczesny wygląd, dzieci uczą się i bawią w wyremontowanych salach, wyposażonych w kolorowe zabawki, tablicę multimedialną i rozwijające zainteresowania dzieci pomoce dydaktyczne”.
Rodzice obawiają się, że w przypadku niższej dotacji z miasta, Familijny Poznań nie będzie mógł zapewnić ich dzieciom tak bogatej oferty, jak dotąd (opieka psychologa, logopedy, dodatkowe, bezpłatne zajęcia itp.), a na wyższe opłaty za pobyt maluchów w przedszkolu ich nie stać. Obecnie w Kolumbusie obowiązują takie same stawki, jak w przedszkolach miejskich.
– Wpłynął wniosek Familijnego Poznania, aby Kolumbus miał status placówki publicznej – potwierdza Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta. – Jesteśmy w trakcie jego analizowania.
Nie jest to jedyny wniosek. Podobne wpłynęły z kilkunastu innych przedszkoli. Jeśli Kolumbus stanie się placówką publiczną, nadal będzie go prowadzić Fundacja Familijny Poznań. – Nie ma powodu, aby miasto przejmowało prowadzenie tego przedszkola – uważa prezydent Wiśniewski.
W 2012 r. Kolumbus został przekształcony z placówki miejskiej w przedszkole niepubliczne prowadzone przez fundację. Zabiegali o to rodzice, nauczyciele i dyrektorka. Teraz wszyscy zgodnie chcą przywrócenia statusu placówki publicznej. Dlaczego? – To większa stabilizacja dla rodziców i fundacji – mówi M. Wiśniewski. – Z kolei nam daje to większe możliwości kontroli takiej placówki. Ponadto od 1 września mamy obowiązek przyjmowania dzieci 3-letnich. Musimy stworzyć taką ofertę placówek, mających status publiczny, by rodzice mieli gwarancję, że ich dzieci będą miały taki sam standard opieki, zajęć oraz opłaty za pobyt, jak w przedszkolach miejskich.
Prezydent twierdzi, że nie otrzymał już więcej skarg na fundację. Z sygnałów, które do niego docierają, wynika, że atmosfera w Kolumbusie poprawiła się, a zarzuty pod adresem Familijnego Poznania nie potwierdziły się.
W 2016 r. rodzice z Kolumbusa mieli wiele pretensji do fundacji. Pojawiły się też zarzuty m.in. o mobbing. Familijny Poznań przeprosił za pewne niedociągnięcia i brak właściwej komunikacji z rodzicami. Rozstał się również z dyrektorką przedszkola, z którą spotkał się w sądzie. Była dyrektorka Kolumbusa przeprosiła za rozpowszechnianie nieprawdziwych i obraźliwych informacji na temat fundacji.