Kolorowe fuzekle. Ze Spodkiem lub z kilofkami
Zoki czy fuzekle? Ba. Ale wielu z nas znajdzie je pod choinką. W tym roku będą kolorowe, z górniczymi kilofkami albo ze Spodkiem.
Jeżeś hanys czy warszawiok? Godej, jakie zoki kupisz na święta? Sklepy internetowe prześcigają się właśnie ze swoimi ofertami przeróżnych skarpet. Wszak wiadomo, że to najpopularniejszy prezent na Boże Narodzenie. W tym roku pod choinką możesz znaleźć zoki (jedni godają: fuzekle) z górniczymi kilofkami albo z Pałacem Kultury.
TNS OBOP spytał kiedyś Polaków o najbardziej znienawidzone prezenty na Boże Narodzenie. Ankietowani najczęściej wskazywali narzędzia (20 proc.), a na drugim miejscu bieliznę lub skarpety (19 proc.). Ale ankietowani nie widzieli wówczas fuzekli, które teraz można kupić w internecie. W sklepie internetowym gryfnie.com za 15 złotych kupimy kolorowe zoki z kilofkami górniczymi albo katowickim Spodkiem. - Zoki to som po polsku skarpety. Dlo wszyjstkich, kierzy chcom łoblyc cosik na szłapy - brzmi oferta sklepu, gdzie powiedziano nam, że teraz, przed Świętami Bożego Narodzenia, zoki idą jak żymły.
- Przed świętami są richtig popularne. To rzecz, kiero wszystkim idzie kupić, każdy sie z tego cieszy, każdy w zokach chodzi, więc rzeczywiście jest ta sprzedaż większa przed świętami - mówi Kasia Kałuża z gryfnie.com. Dodaje, że statystyk dotyczących tego, ile się już skarpet w tym roku sprzedało, nie prowadzą, bo ruch teraz u nich wielki. Ponieważ pomysł ze skarpetkami śląskimi wypalił, w tym roku wprowadzili „trocha nowych wzorów i kolorów”. Można zamówić zoki z katowickim Spodkiem. To oferta dla hanysów.
Jak komuś bliżej do stolicy, może kupić pod choinkę skarpetki z Pałacem Kultury. Takie oferuje sklep internetowy lovepolanddesign.pl. Skarpety z warszawskim pałacem są droższe od naszych zoków ze Spodkiem o 10 złotych. Kosztują 25 zł.
Ale odpowiednią skarpetą możesz zamanifestować też inne sprawy. Gdy komuś tęskno do klimatów minionej epoki, może na święta podarować skarpety z hasłem „Urodzony w PRL” albo motywami znanymi z propagandowych plakatów z tego okresu z robotnikiem i podpisem „do roboty”. Takie oferuje na przykład sklep soxo.pl. Zdaniem dr. Andrzeja Górnego, socjologa z Uniwersytetu Śląskiego, oryginalne skarpety mogą być jednak fajnym prezentem na święta. - Bo to już nie te skarpety, co kiedyś. Obserwujemy dosyć dużą popularność aktywności fizycznej, co powoduje, że na przykład elementy garderoby sportowej są bardziej potrzebne i oczekiwane. Skarpety sportowe, trekingowe czy do uprawiania narciarstwa mogą być trafionym podarkiem. Sam kupowałem, może niekoniecznie na święta, ale na prezent skarpety narciarskie, które kosztują znacznie więcej niż standardowe - mówi Górny.
Socjolog tłumaczy, na czym polega fenomen tego, że na naszych ubraniach, w tym także na skarpetach, coraz częściej pojawiają się motywy śląskie.
- W naszym regionie mamy do czynienia z pewnym ożywieniem w sferze tradycji. Dużo się mówi o tradycji, historii, kulturze śląskiej. Wydaje mi się, że takie elementy są istotne dla ludzi, którzy tu mieszkają, zarówno dla starszych, jak i młodszych. Mamy do czynienia z silną identyfikacją, świadomością regionalną. Przez co popularność gadżetów śląskich stała się bardzo duża. To podkreśla łączność z kulturą, tradycją, dziedzictwem przodków - mówi Górny.
Jego zdaniem ubrania z wesołymi motywami śląskimi to przejaw „patriotyzmu na wesoło”, bez zadęcia. - Rzeczy, które można kupić w sklepach internetowych, to przejaw takiego patriotyzmu z domieszką humoru. Trafione, fajne, bez zadęcia, bez pompy demonstrowanie przywiązania do tej małej ojczyzny - mówi Górny, dodając, że to pokazuje jednocześnie, że Ślązacy potrafią się z siebie śmiać, mają dystans. - Na Kaszubach jest podobnie. Tam można znaleźć minisłow-niczki języka kaszubskiego w formie śmiesznych koszulek. U nas także coraz częściej instrukcja, co do najważniejszych terminów gwarowch, znajduje się na koszulce. To fajny prezent na święta - dodaje.
Co kupujemy? Z badania „Zakupy świąteczne 2016”, przeprowadzonego przez Deloitte wynika, że najczęściej kupowanymi prezentami dla dorosłych w Polsce w tym roku będą jednak nie skarpety, a kosmetyki, słodycze i książki. Dla nastolatków kupimy słodycze, książki i gry komputerowe. Dzieci dostaną przede wszystkim zabawki konstrukcyjne.