Kolejowa rewolucja przebiegła cicho
Nowy rozkład jazdy, jeśli wywołał zamieszanie, to tylko wśród tych pasażerów, którzy przedtem nie sprawdzili, kiedy odjeżdża ich pociąg.
W nowym rozkładzie jazdy jest sporo zmian dotyczących połączeń lokalnych na terenie województwa. Dużo zmieniło się, na przykład w połączeniach z Kowalewa Pomorskiego. I zdaniem podróżnych są one pozytywne.
Jest więcej pociągów po regionie, do Torunia i Bydgoszczy, ale także tych dalekobieżnych do Poznania i Olsztyna i w drugą stronę.
- Pojawiły się bezpośrednie połączenia do Wrocławia czy Zielonej Góry. To na pewno korzystna zmiana - mówi Justyna Malinowska, studentka z Golu-bia-Dobrzynia. - Przed wakacjami miałam z Kowalewa dwa bezpośrednie pociągi do Wrocławia, ale jesienią już ich nie było. Zostało tylko połączenie z przesiadką w Poznaniu.
Justyna zaznacza, że najbardziej ją cieszy, iż trasy, które regularnie przemierza koleją, teraz miną szybciej. - Według nowego rozkładu jazdy skróci się także czas przejazdu na mojej trasie i to aż około dwudziestu minut - dodaje podróżna.
Mimo wielu zmian w rozkładach jazdy, które zaczęły obowiązywać wczoraj, pasażerowie raczej nie odczuli dyskom-fortu.
- Włocławek to nie węzeł, jak Toruń czy Bydgoszcz. U nas jest na szczęście spokój - zauważył pan Henryk Jabłoński, podróżny, który wczoraj na włocławskim dworcu czekał na pociąg do Warszawy. - Te zmiany w naszym rozkładzie to były raptem minutowe różnice w przyjazdach składów. Tego tak naprawdę nawet nie można było odczuć.
Na komunikacyjną rewolucję, która rozpoczęła się wczoraj, złożyły się zarówno nowe rozkłady jazdy, jak i cenniki dla podróżnych. Wprowadziła je zarówno spółka PKP Przewozy Regionalne, jak i przewoźnik PKP Intercity.
Wspólnie z władzami województwa Przewozy Regionalne wprowadziły dla poszczególnych połączeń w regionie specjalny cennik. I tak w ramach „Taryfy województwa kujawsko-pomorskiego” cena przejazdu za pierwsze 10 km podróży od wczoraj wynosi 2,5 zł. A za każdy rozpoczęty kolejny kilometr trasy opłata topnieje już do 13 groszy. Natomiast cenę biletu miesięcznego ustalono na kwotę równą trzydziestokrotności biletu jednorazowego.
PKP ICC z kolei wypuściło na tory pociągi Flirt „Kopernika”, „Łuczniczkę”, „Brdę” i „Kujawiaka”, które w niecałe trzy godziny mają jeździć z Warszawy Wsch. przez Sochaczew, Kutno, Włocławek, Aleksandrów Kuj., Toruń, Solec Kujawski, do Bydgoszczy.