Krzysztof Nałęcz

Kolejne spotkanie na temat działań w polityce i gospodarce morskiej

Spotkanie III Konwentu Morskiego, w którym uczestniczyło ponad 150 osób, odbywało się w hotelu Diune w Kołobrzegu Fot. KAN Spotkanie III Konwentu Morskiego, w którym uczestniczyło ponad 150 osób, odbywało się w hotelu Diune w Kołobrzegu
Krzysztof Nałęcz

W sobotę w Kołobrzegu obradował w Konwent Morski. Ma on opiniować kierunki rozwoju polityki morskiej państwa. Ogromne możliwości morskie Polski nie są w pełni wykorzystywane.

Było to trzecie w tym roku (po Sopocie i Szczecinie) posiedzenie Konwentu Morskiego. Powołany niedawno z inicjatywy Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ma być ciałem opiniotwórczym. Rekomendować i inicjować kierunki działania w zakresie rozwoju gospodarki morskiej w Polsce. Organizatorami, czy raczej gospodarzami sobotniego spotkania byli prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek i Polska Żegluga Bałtycka. Od lutego to już trzecie spotkanie konwentu (poprzednie odbyły się w Sopocie i Szczecine).

W obradach otwartych przez przewodniczącego konwentu, kapitana żeglugi wielkiej Zbigniewa Sulatyckiego, uczestniczył marszałek Senatu Stanisław Karczewski i wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński. Na spotkanie konwentu delegował swojego przedstawiciela prezydnet RP w osobie szefa jego kancelarii Adama Kwiatkowskiego. List do obradującym przesłał Jarosław Kaczyński, w którym znalazła się m.in. zapowiedź wielkiego zwrotu Polski w kierunku morza. Gościem był też biskup Krzysztof Zadarko, który jak podkreślił, odpowiada w episkopacie m.in. za turystykę. Wszystko to ma podkreślać rangę, jaką rząd chce nadać polityce morskiej. Obrady zgromadziły przedstawiciel praktycznie wszystkich liczących się środowisk: samorządów z Wybrzeża, zrzeszeń i stowarzyszeń morskich, polskich firm żeglugowych oraz szkolnictwa morskiego.

Uczestnicy wysłuchali kilku prezentacji dotyczących najistotniejszych działań w zakresie rozwoju gospodarki morskiej. Zalicza się do nich: udrożnienie i ożywienie żeglugi na wiodących rzekach Polski - Wiśle i Odrze; wykonanie przekopu przez Mierzeję Wiślaną i odbudowa przemysłu stoczniowego. Wszyscy podkreślali symboliczną rangę wydarzednia sprzed kilku dni, czyli położenia stępki pod budowę przez stocznię „Gryfia” w Szczecinie nowego promu na zlecenie Polskiej Żeglugi Bałtyckiej z Kołobrzegu. Ma to być jeden z impulsów do wielkich zmian w gospodarce morskiej.

Zmian kreślonych na razie głównie w politycznych planach wymagających finansowania i determinacji. - 90 procent towarów w obrocie międzynarodowym transportuje się wciąż drogą morską, a transport ten jest najtańszym i najbardziej rentownym spośród wszystkich rodzajów przewozów - mówił Paweł Brzezicki, obecnie zarządca komisaryczny PŻM, przed laty prezes tej firmy. - Jednak bez wzmocnienia żeglugi towarowej na Odrze port w Szczecinie, mimo swoich możliwości, pozostanie w skali Europy portem zaledwie lokalnym.

Wystąpienie Grzegorza Hałubka (Związek Rybaków Polskich) było poświęcone kiepskiej kondycji rybołówstwa. Wiele mówiło się też o turystyce morskiej, jej rozwoju i znaczeniu dla gospodarki (turystyka wytwarza ponad 6 proc. polskiego PKB). Uczestnicy sobotniego spotkania obradowali w kołobrzeskim kompleksie hotelowym Diune, którego zarządzający, co warte podkreślenia, także są członkami konwentu.

Krzysztof Nałęcz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.