Kodeks karny przyjdzie na pomoc dekalogowi?
Polscy księża odczytali wczoraj w kościołach komunikat, w którym biskupi domagają się całkowitego zakazu aborcji. Co zrobią posłowie PiS?
Członkowie PiS w znakomitej większości są zgodni, że kompromisowa ustawa antyaborcyjna z 1993 roku jest zbyt liberalna. Wkrótce, być może jeszcze przed wakacjami, posłowie zajmą się zaostrzeniem obowiązującej ustawy antyaborcyjnej. Polscy biskupi otwierają w ten sposób kolejny obszar społecznego konfliktu. Episkopat żąda bowiem, by zmieniono obecną, i tak bardzo restrykcyjną ustawę, która umożliwia aborcję tylko w trzech przypadkach. Chodzi o ciążę powstałą w wyniku gwałtu, nieuleczalną chorobę płodu oraz zagrożenie życia lub zdrowia matki.
Biskupi wiążą swoje żądania bezwzględnego zakazu aborcji z 1050 rocznicą chrztu Polski przypadającą w tym roku. Natomiast do marszałka Sejmu wpłynęła informacja o powstaniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji”, który rozpoczął już zbieranie podpisów. To tzw. inicjatywa obywatelska, którą Sejm ma bezwzględny obowiązek rozpatrzyć.
Bez dyscypliny
- Ustawa z 1993 roku jest wyrazem pewnego kompromisu - mówi bydgoski poseł Łukasz Schreiber z PiS. - Natomiast jeszcze się zastanawiam nad problemem całkowitego zakazu aborcji. Ale na pewno nie będzie dyscypliny klubowej.
Poseł Schreiber zastrzega jednak, że aborcja z powodu nieuleczalnej choroby płodu jest eugeniką.
- Natomiast trudno mi sobie wyobrazić, że można zmusić 15-letnie zgwałcone dziecko do porodu - tłumaczy. - To budzi moje poważne wątpliwości, tym bardziej że nie każdy jest wierzący.
W ostatnich tygodniach ofensywa Kościoła i części wiernych przybiera na sile. Ministerstwo Zdrowia planuje wstrzymać wolną sprzedaż tzw. tabletki „dzień po” - będą mogli ją zapisywać tylko lekarze. Powraca też sprawa pozaustrojowego zapłodnienia in vitro. Biskupi nie żądają na razie zakazu tej metody, proszą jedynie wiernych, by nie stosowali tej metody, ponieważ „kosztem urodzin jednej osoby ludzkiej niszczone są inne nienarodzone dzieci”, czyli zygoty.
- Jeśli polski Kościół doprowadzi do zakazu in vitro, sprzedaży tabletki „dzień po” oraz dojdzie do całkowitego zakazu aborcji, to staniemy się podręcznikowym przykładem cywilizacyjnego zaścianka - oburza się posłanka .Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. - Kompromis z 1993 roku, w którym każda ze stron naciągnęła swoje światopoglądowe struny, był dobry. I jeśli znów ktoś będzie przy tym grzebał, to te struny pękną.
Krok w tył
Toruńska posłanka nie może zrozumieć, dlaczego dziś, kiedy społeczeństwo jest tak mocno podzielone, Kościół wznieca kolejny konflikt społeczny. - Wtrącanie się biskupów w tę debatę jest kolejną porażką polskiego Kościoła.
Wczoraj we wszystkich kościołach odczytano komunikat prezydium episkopatu, w którym biskupi apelują: „Życie każdego człowieka jest chronione piątym przykazaniem dekalogu: Nie zabijaj! Dlatego stanowisko katolików w tym względzie jest jasne i niezmienne: należy chronić od poczęcia do naturalnej śmierci życie każdego człowieka”.
Biskupi dodają, że „w kwestii ochrony życia nienarodzonych nie można poprzestać na obecnym kompromisie wyrażonym w ustawie z 1993 roku, która w trzech przypadkach dopuszcza aborcję”.
Tymczasem poseł Platformy Paweł Olszewski jest zdecydowanym przeciwnikiem zmian w ustawie z 1993 roku: - Kościół popełnia błąd, wyciągając znów sprawę aborcji. Dotychczasowe prawo, wypracowane z takim trudem przed laty, nie powinno być absolutnie zmieniane.
Powtórka
We wrześniu 2015 roku Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu obywatelski projekt ustawy całkowicie chroniący życie człowieka od poczęcia. W głosowaniu nad odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu wzięło udział 394 posłów, 206 poparło odrzucenie wniosku (większość z PO), 178 było przeciwnego zdania. Przeciw byli wszyscy posłowie PiS z regionu oraz dwaj z PSL - Eugeniusz Kłopotek i Zbigniew Sosnowski. Wstrzymało się dziesięciu posłów.
Obecny Sejm jest najbardziej konserwatywnym od 25 lat. Jednak jeśli projekt obywatelski trafi na forum parlamentu, wszystko wskazuje na to, że posłowie PiS, mający większość, przegłosują całkowity zakaz aborcji.