Kobieco Mi. Odkrywam siebie wciąż na nowo
Miałam 47 lat, całe życie przepracowałam, spełniając wymagania innych. Dziś jestem inną kobietą - mówi Wioletta Agata Morawska.
- Przez całe życie pracowałam głównie na etacie, w większej części dla korporacji. Pracowałam w różnym charakterze, począwszy od specjalisty do spraw normowania w budownictwie, poprzez różne prace dorywcze, które pozwalały mi łatać budżet domowy – sprzątałam, czyściłam akwaria, sprzedawałam piwo, pączki, byłam kadrową, sekretarką, kierowniczką, ale także budowałam sieci sprzedaży dla firm ubezpieczeniowych i banku. Każde z tych zajęć czegoś mnie nauczyło, ale – patrząc z obecnej perspektywy – chyba przede wszystkim mobilizowały mnie do otwartości, elastyczności i nauki oraz oswoiły ze zmianami, które były zawsze stałym elementem mojego życia. Tę część mojego życia zawodowego zakończyłam jako menadżer w banku - tak napisała o sobie Wioletta Agata Morawska z Gorzowa, która kandyduje w plebiscycie „GL” Kobieta Przedsiębiorcza 2016.
W 2011 r. postanowiła zmienić swoje życie zawodowe. - Byłam wypalona i wyczerpana - wspomina. - Z dnia na dzień zostawiłam pracę. Przez dwa lata podróżowałam, głównie po Polsce. Cieszyłam się wolnością. Odkrywałam powoli, ale systematycznie to wszystko, czym wypełniona jest moja teraźniejszość.
- W 2014 r. dowiedziałam się o programie unijnym i wzięłam w nim udział. Ubrałam moje wizje i pomysły w słowa i kwoty, mocno ograniczone programem. Otrzymałam połowę z wnioskowanej kwoty, z czym musiałam sobie poradzić. Otworzyłam własną działalność i kontynuowałam moją Przygodę – Kobieco Mi. Podróżowałam, moja Galeria Kobieco Mi stała się Wędrowną. Skupiałam się głównie na potrzebach Kobiet. Wszystko wokół Kobiecości, wszystko ręcznie wykonane, najwyższej jakości Rękodzieło. Poznałam wszystkie Artystki i Artystów, których twórczość zaprezentowałam i prezentuję w Kobieco Mi. Po jakimś czasie dołączyłam kosmetyki naturalne i ekologiczne środki czystości. W międzyczasie szyłam stylowe sukienki i inne ciuszki. Ekologia i Styl. Piękno i Prostota. Niepowtarzalność i unikatowość. Jakość w zamian ilości. Eksperymentowałam, a życie korygowało wszystko. Niedawno poczułam, że jestem gotowa na otwarcie sklepiku stacjonarnego i teraz do tego dążę. Moja działalność to już nie praca na własnym, to po prostu styl życia. Jestem szczęśliwą kobietą - pisze kandydatka.
Aby na nią zagłosować, wyślij SMS: DKOB.26 na nr 72355 (koszt 2,46 zł z VAT). Na gazetalubuska.pl pokazujemy wszystkie kandydatki w naszym plebiscycie (termin przyjmowania zgłoszeń już minął). Można też zobaczyć tam ich zdjęcia i przeczytać ich własne opowieści o sobie. Takie, jak Wioletty Agaty Morawskiej, która zapewnia: - Po stokroć warto doświadczyć siebie w świetle własnych pomysłów, kreatywności, własnych możliwości i wyobraźni.