Kłodawka w Gorzowie ma teraz swoje pięć minut

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

Kłodawka w Gorzowie ma teraz swoje pięć minut

Jarosław Miłkowski

Place zabaw, siłownia, dużo ławek - tak może wyglądać trasa wzdłuż Kłodawki w Gorzowie. Jest wstępna koncepcja. Spodoba się Wam?

- Dobrze, gdyby wzdłuż rzeczki było dużo ławek, aby można było na nich usiąść i odpocząć - mówi Natalia Zientek. Spotkaliśmy ją, gdy spacerowała w pobliżu Kłodawki wraz ze swoim 7-letnim synem Piotrkiem. - Według mnie powinno być więcej placów zabaw - dodał chłopiec.

W przyszłym roku te oczekiwania mogą się spełnić. Miasto szykuje się do stworzenia trasy pieszo-rowerowej wzdłuż Kłodawki. W czwartek i w sobotę odbyły się pierwsze dyskusje z mieszkańcami o tym, jak ma wyglądać trakt wzdłuż rzeki.

Koncepcję trasy przygotowuje nam zielonogórska firma Augman. I ma już jej wstępny zarys. Według niego ścieżka miałaby swój początek w pobliżu ujścia do Warty - konkretnie u zbiegu ulic: Spichrzowej i Garbary. W tym niezagospodarowanym miejscu stanęłyby stojaki na rowery oraz ławeczki, żeby na nich odpocząć.

Dalej ścieżka miałaby prowadzić przez Park Róż i biec tuż nad samym brzegiem. Na wysokości byłej centrali rybnej planowana jest kładka, która pozwoli przedostać się na drugi brzeg Kłodawki. A dalej?

Koncepcje są dwie

Trasę można poprowadzić między restauracją McDonald’s a Kaskadą (technicznie byłoby to jednak trudne i kosztowne), więc prawdopodobnie ciąg rowerowy na niewielkim odcinku będzie biegł ul. Wybickiego, a później Chrobrego, by przy skwerze malarzy (czyli przy pomnikach Korcza i Henselera) znów powrócić nad rzeczkę.

To jeszcze nie koniec

Na wysokości Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (przed laty była to Szkoła Podstawowa nr 8) miałoby powstać miejsce rekreacyjne. Dokładnie między tzw. Domem Harcerza a rzeczką. We wstępnych planach jest tam siłownia, plac zabaw, strefa dla seniora, wybieg dla psów, a nawet miejska toaleta. Czy uda się to wszystko w tym miejscu zrobić? Mieszkający w pobliżu przedsiębiorca Artur Mazurkiewicz przypominał architektom i urzędnikom, że bywały lata, gdy Kłodawka w tym miejscu wylewała.

Koło hotelu Gracja trasa przeszłaby na drugą stronę Kłodawki i tędy, m.in. pomiędzy piłkarskim stadionem Warty a stadionem lekkoatletycznym biegła do ul. Chodkiewicza.

- Nad Kłodawką mogłyby być schodki do rzeczki. Można by było nimi schodzić i karmić kaczki w wodzie - proponuje Piotruś Zientek.
Jarosław Miłkowski - Nad Kłodawką mogłyby być schodki do rzeczki. Można by było nimi schodzić i karmić kaczki w wodzie - proponuje Piotruś Zientek.

Ale to jeszcze nie koniec

Jeśli miastu uda się zdobyć pieniądze, to trasa będzie prowadzić praktycznie aż do granic miasta. W sumie miałaby około 7 km. Na całej długości byłaby oświetlona.

- Od połowy trasa przebiega przez teren niemal niezagospodarowany. Na pewno więc by go trochę ożywiła - mówi Marcin Kowalczyk z firmy, która tworzy koncepcję.

Ciąg pieszo-rowerowy miałby kończyć się na wysokości wiaty, która stoi tuż przed podjazdem w kierunku Kłodawy. Tam - przy Kłodawce, nie przy wiacie - byłoby miejsce na zrobienie ogniska.

- Stamtąd blisko jest do już istniejącej ścieżki rowerowej do Kłodawy. Warto byłoby obie trasy połączyć - postulował Artur Rut.
Ścieżka prawdopodobnie będzie gotowa w 2018 r. Na jej budowę miasto planuje wydać co najmniej 10 mln zł (to kwota za odcinek od centrum miasta do willi Jancarza).

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.