Kłodawka w Gorzowie ma teraz swoje pięć minut
Place zabaw, siłownia, dużo ławek - tak może wyglądać trasa wzdłuż Kłodawki w Gorzowie. Jest wstępna koncepcja. Spodoba się Wam?
- Dobrze, gdyby wzdłuż rzeczki było dużo ławek, aby można było na nich usiąść i odpocząć – mówi Natalia Zientek. Spotkaliśmy ją, gdy spacerowała w Gorzowie w pobliżu Kłodawki wraz ze swoim 7-letnim synem Piotrkiem.
- Według mnie powinno być więcej placów zabaw – dodał chłopiec.
W przyszłym roku te oczekiwania mogą się spełnić. Miasto szykuje się do stworzenia trasy pieszo-rowerowej wzdłuż Kłodawki. W czwartek i w sobotę odbyły się pierwsze dyskusje z mieszkańcami o tym, jak ma wyglądać trakt wzdłuż rzeki.
Koncepcję trasy przygotowuje nam zielonogórska firma Augman. I ma już jej wstępny zarys. Według niego ścieżka miałaby swój początek w pobliżu ujścia do Warty – konkretnie u zbiegu ulic: Spichrzowej i Garbary. W tym niezagospodarowanym miejscu stanęłyby stojaki na rowery oraz ławeczki, żeby na nich odpocząć.
Dalej ścieżka miałaby prowadzić przez Park Róż i biec tuż nad samym brzegiem. Na wysokości byłej centrali rybnej planowana jest kładka, która pozwoli przedostać się na drugi brzeg Kłodawki. A dalej?
Czytaj więcej 9 stycznia w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl