Klaus Bachmann: Niemcom grozi zastój, jeśli dalej będzie nimi rządziła ta sama koalicja [ROZMOWA]
O sytuacji politycznej w Niemczech tuż przed wyborami parlamentarnymi z prof. Klausem Bachmannem, politologiem i byłym wieloletnim dziennikarzem, rozmawia Tomasz Rozwadowski
Czy zwycięstwo obecnej kanclerz i jej partii w zbliżających się wyborach jest już przesądzone?
Zależy, co się rozumie przez zwycięstwo. Na pewno partia Angeli Merkel - CDU/CSU - będzie największą frakcją w Bundestagu. Czy jednak będzie tworzyć rząd, zależy od zachowania innych ugrupowań. Czy SPD ponownie wejdzie do wielkiej koalicji jako mniejszy partner (i Martin Schulz zostanie wicekanclerzem, zamiast kanclerzem), a jeśli nie, to czy FDP wystarczy CDU/CSU do formowania większości zdolnej do wyboru kanclerza?
Prof. Klaus Bachmann mówi m.in:
* Kto zacznie debatę o reparacjach, automatycznie zacznie debatę o traktacie pokojowym;
* SPD i CDU są uważane za prawie identyczne partie, które się zwalczają;
* Niemcy jako państwo są mało groźne, dlatego można je straszyć reparacjami.
Przeczytaj, jakim argumentami profesor tłumaczy te tezy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień