Fot. Archiwum KPP Kinga Szweda może się pochwalić wieloma medalami. Jest mistrzynią świata i Europy, ale teraz skupia się na najważniejszej walce - o życie... Na szczęście ma wokół siebie wielu przyjaciół.
Dwa miesiące temu świat młodej policjantki się zawalił. Diagnoza lekarzy - zaawansowane stadium nieoperacyjnego raka żołądka...
W weekend wszystkich zelektryzowała informacja na znanym portalu społecznościowym. Kinga Szweda, policjant-ka z Tucholi, walczy o życie. Potrzebuje pomocy. Zdiagnozowano u niej nieoperacyjną postać raka żołądka.
Na portalu zrzutka.pl i wykop.pl zaczęła się zbiórka na wyjazd do Niemiec do kliniki, bo tam lekarze dali jej nadzieję i szansę na wyleczenie. Potrzebne jest jednak na pierwszy etap leczenia i pobyt chorej w klinice na Zachodzie 60 tys. zł. Taka kwota przekracza możliwości finansowe kobiety. I ruszyła lawina pomocy i dobrych serc. To, co się stało, przeszło najśmielsze oczekiwania i chorej, i tych, którzy włączyli się do akcji.
Zmobilizowali się
Internet czasem czyni cuda. Na portalu zrzutka.pl możemy przeczytać: „Internauci nie zawiedli! W jeden dzień udało się zebrać 60 tys. zł potrzebnych na leczenie Kingi Szwedy, policjantki i mistrzyni fitness sylwetkowego. Efekt jest niesamowity, w niedzielę po południu przekroczono już potrzebną kwotę. Na stronie zrzutka.pl, na której prowadzona jest zbiórka środków, zebrano już 61 tys. zł”.
W odpowiedzi na apel o pomoc można było przeczytać wiele wpisów i słów otuchy dla chorej. Zachęcano ją do walki z chorobą, przesyłano pozytywną energię, uśmiechy i pozdrowienia.
Znajomi piszą o policjantce i kulturystce, że jest silną dziewczyną i wierzą, że tak łatwo się nie podda i że trzymają za nią kciuki.
W trakcie zbiórki chora włączyła się do rozmowy z internautami i ze wzruszeniem odpowiadała na wpisy, dziękując za wszystko. Jej wpis KINGA: 28 godzin 61 000!!!!!! to jest dopiero mistrzostwo świata:) mam pieniążki na pierwszy etap leczenia 3 tygodnie kuracji za granicą :) juuuuuupi!!!!! moje szczęście osiągnęło szczyt!!! Prawie zemdlałam... Musiałam się położyć, bo nie ogarniam:) Jesteście Zajebiści!!!!!! To jest szokujące, że w tym chorym świecie jest jeszcze tylu dobrych ludzi:) serce się cieszy:) Kochani, konto będzie cały czas aktywne. Pieniążki można cały czas wpłacać na zrzutce lub na konto fundacji Forani. Każde dodatkowe fundusze przeznaczę na kolejne etapy leczenia. Póki co, dzięki wam jadę po swoje szczęście - trzymajcie mooooocno kciuki:) kocham was!!!!!
Jest mistrzynią fitness
Przypomnijmy, Kinga Szweda jest wicemistrzynią świata, mistrzynią Europy i dwukrotną mistrzynią Polski w fitness sylwetkowym w 2014 r. Drobna, niespełna 31-letnia szatynka. W policji chciała pracować od zawsze. Dziesięć lat temu marzenie się spełniło. Od początku pracuje w komendzie policji w Tucholi, a ostatnio w zespole ds. nieletnich pracuje z dziećmi. Jeszcze do niedawna walczyła z przestępczością. Zawsze zdrowa, pełna energii, wytrwale dążyła do wyznaczonych sobie celów. A poprzeczkę wieszała zawsze wysoko. Ma na koncie wiele sukcesów, które okupiła wieloma wyrzeczeniami. Jest osobą zdyscyplinowaną i niestraszne były jej kilkugodzinne treningi, restrykcyjna dieta, odpowiednia regeneracja, zero używek, alkoholu, imprez. To wszystko godziła jeszcze z zawodową pracą.
Jak napisano, ma medale, dała radę, ponieważ jest osobą, która nigdy nie poddaje się bez walki i nie wybiera „pójścia na łatwiznę”. Jej motto, które od zawsze powtarza: „Prawem życia jest walka, dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą”.
Teraz Kinga stoi przed najważniejszą i najtrudniejszą walką, jaką człowiek może stoczyć, walką o życie.