Kilkadziesiąt modrzewi idzie "pod topór" w Grudziądzu. Dlaczego?

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Szalkowski
Daniel Dreyer

Kilkadziesiąt modrzewi idzie "pod topór" w Grudziądzu. Dlaczego?

Daniel Dreyer

Wycinane są drzewa rosnące przy płocie targowiska hurtowego na ul. Łyskowskiego w Grudziądzu.

- Byłam przerażona kiedy we wtorek zobaczyłam, że wycięto około 10 modrzewi rosnących przy drodze odchodzącej od ul. Łyskowskiego i biegnącej wzdłuż płotu giełdy hurtowej - mówi Czytelniczka, która zatelefonowała do naszej redakcji.

I przekonywała:

- Szkoda tych drzew, bo są bardzo dorodne, wyglądają zdrowo i rosnąc przy takiej bocznej drodze nikomu nie przeszkadzały. Tak mało mamy w mieście zieleni! Szanujmy, tę która jest!

- Szkoda ich - żałuje czytelniczka.  Urzędnicy tłumaczą: - Drzewa stanowią zagrożenie dla mienia. Więcej czytaj w daleszej części artykułu. 

Pozostało jeszcze 65% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Daniel Dreyer

Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem jako student-praktykant, w grudziądzkim oddziale "Gazety Pomorskiej". I z nim jestem związany do dziś, od 1 października 2005 roku jako kierownik redakcji. Tematyka jaką podejmuję to sprawy bliskie mieszkańcom Grudziądza i okolic: to, co napełnia ich obawami albo daje nadzieję, to co ich smuci albo cieszy, to z czego są dumni albo... co wymaga zmiany, aby się nie wstydzić. Dziennikarstwo postrzegam jako misję, którą jest nie tylko stawianie pytań, ale szukanie odpowiedzi. Prywatnie jestem fanem różnorodnej, ale tylko dobrej muzyki, miłośnikiem górskiej turystyki i bardzo początkującym żeglarzem.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.