Kierunek weterynaria jednak nie dla Bydgoszczy
Bydgoskie uczelnie planowały otwarcie nowego kierunku studiów od kilkunastu lat. Udało się to zrobić jednak UMK w Toruniu. Uruchomienie weterynarii to koszty rzędu 120 milionów złotych
- To koniec marzeń o weterynarii w Bydgoszczy - mówią na bydgoskich uczelniach. - Weterynaria jest wykładana w Olsztynie i w Poznaniu. Między tymi uczelniami była „dziura”, którą „załatała” weterynaria w Toruniu. Na drugą miejsca nie ma.
Formalnie za nowym, atrakcyjnym kierunkiem studiów stoi Międzyuczelniane Centrum Medycyny Weterynaryjnej, powołane przez Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy i Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Dyrektorem centrum został prof. dr hab. Jędrzej Jaśkowski z UMK
Tyle, że rola bydgoskich uczelni, zwłaszcza UKW w tym projekcie będzie marginalna, UKW wnosi bowiem do niego zaledwie kilku naukowców, głównie z Instytutu Biologii Eksperymentalnej.
- Wystarczy spojrzeć w planowany grafik zajęć na weterynarii, by zobaczyć, że w Bydgoszczy nie będzie odbywało się ich zbyt wiele - mówi jeden z naukowców. - UTP wniesie głównie swoje zaplecze techniczne i naukowców z dwóch wydziałów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień