- W Słupsku chyba nie ma niepełnosprawnych taksówkarzy, a tylko dla nich jest jedno miejsce postojowe - mówi czytelnik.
Z naszą redakcją skontaktował się pan Michał. Twierdzi, że oznakowanie miejsca parkingowego przy Centrum Handlowym Manhatan może wprowadzać kierowców w błąd. - Chodzi o pierwsze miejsce od strony ulicy Wileńskiej - mówi nasz czytelnik. - Znajduje się tam koperta, co sugeruje, że jest to miejsce dla kierowcy niepełnosprawnego. Co więcej, na polbruku namalowany jest też symbol wózka inwalidzkiego.
Tymczasem regularnie stają tam taksówkarze. I w tym też nie ma nic dziwnego, bo tuż przy kopercie znajduje się znak informujący, że w tym miejscu zaczyna się postój taksówek. Wychodzi na to, że koperta jest przeznaczona tylko dla kierowców taksówek z grupą inwalidzką. O problemie poinformowali nas również kierowcy.
- Kilka dni temu pojechałam na zakupy na Manhatan. Jestem osobą niepełnosprawną. Ponieważ wszystkie miejsca na parkingu z tyłu centrum handlowego były zajęte, postanowiłem zaparkować na kopercie. Zasugerowałem się symbolem wózka inwalidzkiego - opowiada pan Tomasz ze Słupska.
- Gdy wysiadłem z samochodu, podszedł do mnie kierowca taksówki i powiedział, że to nie koperta dla niepełnosprawnych, ale postój taxi i że blokuję miejsce. Między nami wywiązała się dyskusja, bo ja przekonywałem go, że skoro na kopercie jest symbol wózka, to mogę tu parkować. Ostatecznie jednak postawiłem samochód w innym miejscu.
Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku, informuje, że kiedyś w tym miejscu była wyznaczona koperta dla niepełnosprawnych. - Teraz jednak jest to wyłącznie miejsce postojowe dla taksówkarzy i tak należy je traktować - mówi Paweł Dyjas. - Jeśli zaparkuje tam kierowca z grupą inwalidzką, nasza interwencja najprawdopodobniej skończy się na pouczeniu. Jeśli jednak swój samochód zostawi tam każdy inny kierowca, poza taksówkarzami, będzie ukarany mandatem za nieuprawniony postój w strefie taxi. Za to wykroczenie grozi sto złotych kary i jeden punkt karny. W Zarządzie Infrastruktury Miejskiej dowiedzieliśmy się, że urzędnicy rozstrzygną, kto powinien móc tam parkować.
- Pojedziemy na miejsce i jeszcze raz sprawdzimy, czy to miejsce powinno być ponownie przeznaczone dla kierowców niepełnosprawnych, czy jednak dla taksówkarzy - zapowiada Jarosław Borecki, dyrektor ZIM.