- Parkując większym autem, ciężko zmieścić się między liniami - mówi kierowca.
Pan Stanisław kilka dni temu miał do załatwienia sprawę w ratuszu. Do urzędu podjechał SUV-em. Mężczyzna twierdzi, że miejsca parkingowe na placu Zwycięstwa są zbyt małe na tego typu pojazdy.
- Drogowcy niedawno odmalowali linie na parkingu. Wydaje mi się, że przy okazji miejsca parkingowe się zmniejszyły - twierdzi kierowca. - O ile ktoś, kto przyjedzie zwykłym autem osobowym, z trudem, ale się jeszcze zmieści, kierowcy, którzy chcą zaparkować SUV-y, już niemal takiej szansy nie mają. A przecież coraz więcej osób ma większe samochody, era maluchów i seicento już się skończyła.
Zdaniem pana Stanisława, efekt jest taki, że część samochodów zajmuje powierzchnię większą niż wyznaczona liniami. A przez to liczba miejsc parkingowych się zmniejsza.
- Widziałem, jak kierowcy przeciskali się między dwoma stojącymi obok siebie samochodami i mieli problemy z dostaniem się do środka swojego auta, bo nie chcieli uszkodzić drzwiami samochodu sąsiada - mówi mężczyzna.
- Zdaję sobie sprawę, że teraz nic już się z tym nie zrobi, bo jest mało prawdopodobne, żeby drogowcy zmazali linie, które nanieśli niedawno i namalowali nowe. Ale w przyszłym roku mogliby pamiętać o tym, że właściciele większych samochodów też chcą bezpiecznie i komfortowo zaparkować je na placu przed ratuszem.
Sebastian Michałowski, miejski inżynier ruchu, twierdzi, że na parkingu na placu Zwycięstwa nic się nie zmieniło. - Linie zostały odnowione według istniejącego projektu - mówi Sebastian Michałowski.
- Miejsca parkingowe mają taką samą powierzchnię jak dotychczas, zgodną z instrukcją regulującą oznakowanie miejsc parkingowych. Faktem jest jednak, że linie oddzielające miejsca parkingowe są szersze niż dotychczas i to może stwarzać wrażenie, że powierzchnia dla samochodów jest nieco mniejsza. Na placu Zwycięstwa jest w sumie ponad 250 miejsc parkingowych, w całej strefie płatnego parkowania wyznaczono ich ok. 1400. Parking przed ratuszem za kilka miesięcy czeka kolejna zmiana. - W przetargu na nowego operatora strefy zapisaliśmy montaż przy placu Zwycięstwa nowych parkometrów - mówi Marcin Grzybiński, kierownik działu transportu w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej.
- Kierowcy nie będą z nich pobierać biletów, ale wpiszą numer rejestracyjny swojego samochodu. Pracownik strefy podczas kontroli będzie wpisywał numer rejestracyjny do swojego urządzenia i w ten sposób będzie sprawdzał, czy opłata została wniesiona.