Kiedyś pluskały tu żabki. Fontannę czeka remont!
Miasto zdecydowało się na kompleksową przebudowę fontanny znajdującej się na Placu Powstańców Śląskich i Wielkopolskich w Nowej Soli.
- To dobra wiadomość - kwituje krótko pan Wojciech, gdy dowiaduje się od nas o planowanym remoncie miejskiej fontanny na Placu Powstańców Śląskich i Wielkopolskich. Mężczyzna odwiedza czasami rejony Liceum Ogólnokształcącego, które od lat jest jednym z najbardziej charakterystycznych dla Nowej Soli. Tutaj znajdowało się słynne „kowadło”, zastąpione niedawno przez nowy pomnik, tutaj uczniowie pobliskich szkół od lat spędzają swój wolny czas pomiędzy lekcjami. - Pamiętam, jak przed laty były na tej fontannie takie „żabki”. Miało to swój klimat. Ciekawe co wymyślą teraz? - zastanawia się mężczyzna.
Opracowywany projekt przewiduje demontaż istniejącej elewacji fontanny
Jak informują władze miasta, zmiany w wyglądzie fontanny podyktowane zostały głównie względami praktycznymi. - Okładziny ścian zewnętrznych posiadają wiele ubytków i uszkodzeń, a płyty z piaskowca są poniszczone i zabrudzone. Powstałe uszkodzenia były już wielokrotnie naprawiane, jednak z uwagi na występujący na fontannie rodzaj materiałów naprawy nie przynoszą pożądanego efektu - informuje wiceprezydent Nowej Soli, Jacek Milewski. Dlatego, jak dodaje, prezydent Wadim Tyszkiewicz podjął niedawno decyzję o rozpoczęciu prac nad dokumentacją kompleksowego remontu fontanny.
- Opracowywany projekt przewiduje demontaż istniejącej elewacji z płytek imitujących mur ceglany oraz płyt z piaskowca. Częściowo zdemontowane zostaną również tzw. „zęby fontanny”, czyli jej wyższe elementy. Na ścianach zewnętrznych położony zostanie nowy tynk strukturalny ozdobny, a na górnych elementach fontanny płyty granitowe - tłumaczy wiceprezydent. Jak dodaje, wszystko musi jeszcze zostać zaakceptowane przez Powiatowego Konserwatora Zabytków.
Plany, przedstawione przez wiceprezydenta komentują już także internauci, który podpowiadają pewne rozwiązania.
- Przy okazji można zerwać ten obrzydliwy asfalt, który okala fontannę i położyć jakiś „wyjściowy” polbruk - sugeruje jeden z nich.
- Szczerze mówiąc całkowicie zrezygnowałbym z dotychczasowego wizerunku i wcale nie kierowałbym się tym „basenowatym” wyglądem w tworzeniu nowej fontanny - dodaje kolejna osoba.
Do tematu wrócimy.
A Wy? Pamiętacie żabki?
- Wielu nowosolanom fontanna przed LO już zawsze będzie kojarzyć się z czterema żeliwnymi żabami, które przez wiele lat ozdabiały to miejsce.
Sympatyczne płazy powstały w „Dozamecie” najprawdopodobniej w latach 50. ub. wieku. Pierwszą fontanną jaką ozdabiały była ta w parku na os. Kopernika. Żaby były wówczas w siwym kolorze żeliwa, a w oczach miały żarówki, które świeciły po zmroku. W latach 80. figurki na krótko przeprowadziły się na pl. Wyzwolenia, by kilka lat później znaleźć się już przed Liceum Ogólnokształcącym. Z tej lokalizacji żaby dwukrotnie próbowano ukraść, raz nawet zdążyły trafić na skup złomu. Na szczęście zawsze wracały na swoje miejsce. Dziesięć lat temu zostały zdemontowane i stoją dziś na terenie Stacji Uzdatniania Wody na ul. Wojska Polskiego.
Na koniec warto też wspomnieć, że fontannę na os. Kopernika ozdabiały nie cztery, ale aż sześć żab! Wyraźnie widać to na jednym ze starych zdjęć. Gdzie przez lata zniknęły dwie figurki? Tego nie wiadomo. (pif)