Kiedyś komuś odebrali życie. W więzieniu uczą się, jak je ratować
Kiedyś komuś odebrali życie, a teraz uczą się, jak je ratować. Osadzeni w Areszcie Śledczym uczestniczą w kursach pierwszej pomocy. Niedawno jeden ze skazanych uratował człowieka.
W areszcie na Wałach Jagiellońskich przebywa około 500 więźniów, w tym 40 kobiet. Wśród osadzonych są gwałciciele, pedofile, seryjni włamywacze, złodzieje, oszuści. Jak tutaj określają - to cały wachlarz przestępstw, za które można iść siedzieć.
Mordercy też siedzą na Wałach. Kiedyś komuś odebrali życie, a teraz uczą się, jak je ratować. I oni, i inni skazani, mogą skończyć za kratami kurs pierwszej pomocy.
Więźniowie uczą się pierwszej pomocy. Jeden z tych, którzy ukończyli kurs, już uratował człowieka.
Podobne zajęcia są prowadzone w innych zakładach karnych w Polsce. Między innymi takie, w których uczestniczą tylko więźniowie odsiadujący wyroki za zabójstwa. W Bydgoszczy uczestniczą też ci, którzy znaleźli się za kratami z innych powodów.
Szkolenie z ratowania życia w przypadku więźniów to również element resocjalizacji.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień