Kiedy znalezione jest jak kradzione
Głośna jest sprawa serialowej aktorki, która zabrała z siłowni biżuterię. Usłyszała zarzut kradzieży. I właśnie ten zarzut was zdziwił: że przecież to znalezione, więc o co chodzi? Wyjaśnia adwokat.
To jednak nieprawdziwe jest powiedzenie, że znalezione nie jest jak kradzione? – pytaliście ze zdziwieniem, gdy głośna stała się sprawa serialowej aktorki. Zabrała z siłowni biżuterię, którą pozostawiła tam inna ćwicząca kobieta.
Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Aktorka przyznała się, że zabrała cudzą własność, i usłyszała zarzut kradzieży. Właśnie ten element tej głośnej historii bardzo was zdziwił. - Jakbym znalazł na ulicy cudzy portfel i wziął go do domu, też by mi postawiono zarzut kradzieży? - dopytywał jeden z czytelników. Słusznie zwracając uwagę, że przecież każdy z nas może się stać posiadaczem rzeczy, którą ktoś inny zostawił albo zgubił. - I co? Już byłbym przestępcą? - pytaliście.
Jak to wygląda w świetle prawa, wyjaśnia adwokat Mariusz Ratajczak.
Nieznajomość prawa szkodzi!
- Mając na uwadze treść jednej z podstawowych zasad prawa - „Ignorantia iuris nocet”, czyli „Nieznajomość prawa szkodzi” - warto wiedzieć, jakie czynności w danych okolicznościach podjąć oraz jakich zaniechać, aby nie narazić się na poniesienie odpowiedzialności karnej - podkreśla nasz ekspert.
Takie są zasady
Załóżmy, że stajemy się posiadaczem rzeczy, którą ktoś inny na przykład zostawił w miejscu publicznym albo zgubił.
W sytuacji, gdy nie podejmujemy działań zmierzających do przywrócenia posiadania osobie uprawnionej (w tym przede wszystkim w myśl uregulowań zawartych w ustawie z 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych, Dziennik Ustaw z 2015 r., poz. 397), wówczas narażamy się na poniesienie odpowiedzialności karnej za czyn zabroniony w postaci przywłaszczenia.
To nie kradzież, ale...
Musimy wiedzieć, że przestępstwo przywłaszczenia różni się od przestępstwa kradzieży. - Choć oba należą do tej samej grupy przestępstw, wyodrębnionej z uwagi na przedmiot ochrony, jakim jest mienie (rozdział XXXV Kodeksu karnego), i mogą być popełnione wyłącznie umyślnie, to jest między nimi różnica - podkreśla adwokat.
Na czym polega ta różnica
Sprowadza się przede wszystkim do tego, w jaki sposób sprawca wszedł w posiadanie cudzej rzeczy.
- Kradzież polega na tym, że sprawca bezprawnie zabiera (zagarnia) cudzą rzecz ruchomą w celu pozbawienia tej osoby władztwa nad nią oraz samodzielnego dysponowania.
- Z kolei w przypadku przywłaszczenia sprawca jest już w legalnym posiadaniu rzeczy i jedynie podejmuje zachowanie mające na celu pozbawienie władztwa właściciela i dysponowania tą rzeczą za niego.
Przywłaszczenie sobie, czyli co konkretnie?
W ustawie nie określono, na czym polegać ma owa czynność sprawcza polegająca na tak zwanym przywłaszczeniu sobie.
Dlatego też stało się to kwestią rozważań sądów, w tym również Sądu Najwyższego. Ten poprzez przywłaszczenie nakazuje rozumieć jakikolwiek czyn uzewnętrzniający zamiar włączenia rzeczy lub prawa majątkowego do własnego majątku (wyrok SN z 2 grudnia 2008 r., III kk 221/08, Prok. i Pr. - wkł. 2009, nr 5, poz. 13; L. Wilk, w: Królikowski, Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna, t. II, s. 618), jak tłumaczy nasz ekspert.
Kiedy mamy do czynienia z przywłaszczeniem
Z przywłaszczeniem mamy więc do czynienia wówczas, gdy nie dochodzi do zaboru cudzego mienia przez sprawcę, a objęcie rzeczy we władanie nastąpiło w sposób legalny. Z tym że nie podjęto wobec danej rzeczy (lub prawa majątkowego) działań mających na celu wyzbycie się tego władztwa.
- Istotne jest, że przestępstwo to popełnia tylko sprawca, który uzewnętrzni zamiar dysponowania rzeczą tak jak właściciel. W tym poprzez rozporządzanie nią, zamieszczenie na niej własnych oznaczeń, odmówienie jej zwrotu czy też połączy ją z własną rzeczą, zużyje, przetworzy lub zniszczy - zwraca uwagę adwokat.
Na omyłkowo doręczoną przesyłkę też uważaj
Przestępstwo przywłaszczenia może zostać popełnione nawet wtedy, gdy sprawca nie podejmuje działań, które w powszechnym przekonaniu mają charakter przestępczy! - Można przywłaszczyć sobie rzecz ruchomą, którą znaleźliśmy lub wypożyczyliśmy, a nawet... omyłkowo doręczoną przesyłkę - mówi mecenas. - Również osoby, które zawodowo świadczą różne usługi, mogą dopuścić się popełnienia tego przestępstwa. Na przykład w związku z niezwróceniem właścicielom oddanych do naprawy butów czy też pranej pościeli.
Albo wykroczenie, albo przestępstwo
Czyn zabroniony polegający na przywłaszczeniu cudzej rzeczy lub prawa majątkowego może stanowić albo przestępstwo, albo wykroczenie.
Kiedy to wykroczenie
Przywłaszczenie jest wykroczeniem (artykuł 119 Kodeksu wykroczeń) wówczas, jeżeli wartość przywłaszczonej rzeczy lub prawa majątkowego nie przekracza jednej czwartej minimalnego wynagrodzenia. A zatem obecnie jest to 462,50 zł (bo minimalne wynagrodzenie wynosi 1850 zł).
Kiedy to przestępstwo
Gdy wartość przywłaszczonej rzeczy lub prawa majątkowego przekracza wspomnianą powyżej kwotę 462,50 zł, czyn stanowi przestępstwo, określone w artykule 284 par. 1 Kodeksu karnego.
Warto wiedzieć
Prawo. Za przestępstwo kary są surowsze
W sytuacji, gdy wartość przywłaszczonej rzeczy lub prawa majątkowego przekracza 462,50 zł, czyn przywłaszczenia stanowi przestępstwo. Jego sprawcy, co do zasady, grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech.
Ale uwaga! Odpowiedzialność surowszą ponosi jednak sprawca, który przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą (na przykład drogocenną rzecz oddaną mu na przechowanie). - W takiej sytuacji sąd może wymierzyć mu karę od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności - mówi adwokat.
Przestępstwo. Kiedy można liczyć na taryfę ulgową
Łagodniejsza odpowiedzialność została przewidziana dla sprawców, którzy dopuścili się przestępstwa przywłaszczenia rzeczy znalezionej, jak również w sytuacji, gdy mamy do czynienia z wypadkiem mniejszej wagi, kiedy to w sprawie przeważają łagodzące elementy dotyczące samego czynu, jak i osoby sprawcy, a całokształt okoliczności sugeruje, iż sprawca nie zasługuje na zwykłe potraktowanie. Przyjęcie takiej kwalifikacji czynu uprawnia sąd do wymierzenia sprawcy kary grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Prawo. Jakie mogą być kary, gdy to wykroczenie
Jak już wyjaśniliśmy: przywłaszczenie jest wykroczeniem wówczas, jeżeli wartość przywłaszczonej rzeczy (lub prawa majątkowego) nie przekracza jednej czwartej minimalnego wynagrodzenia. A zatem obecnie jest to 462,50 zł.
W przypadku wykroczenia sąd może orzec karę:
- aresztu – w wymiarze od pięciu do 30 dni,
- grzywny – w wysokości od 20 zł do 5 tys. zł,
- kary ograniczenia wolności – w wymiarze miesiąca.
Przy tej okazji warto wspomnieć, że oprócz kary sąd może orzec również obowiązek zapłaty równowartości przywłaszczonego mienia. Może tak się stać w sytuacji, gdy dana szkoda nie zostanie naprawiona.
Przywłaszczenie - co jeszcze warto wiedzieć
Gdy rzecz należała do członka rodziny.
- Może zdarzyć się również tak, że przywłaszczona rzecz lub prawo majątkowe należały do kogoś z osób najbliższych. To znaczy tych określonych w art. 115 par. 1 Kodeksu karnego - w tym małżonka, dzieci, wnuków, rodziców, rodzeństwa czy konkubenta.
Wówczas ściganie sprawcy przestępstwa następuje na wniosek pokrzywdzonego!
Gdy w grę wchodzą znaczne sumy pieniędzy.
- W przypadku przywłaszczenia mienia znacznej wartości - to jest którego wartość w czasie popełnienia czynu zabronionego przekraczała 200 tys. zł (na przykład unikatowej biżuterii, dzieł sztuki, kosztownych samochodów) - bądź też dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury, sprawcy może zostać wymierzona kara pozbawienia wolności w wymiarze od roku do nawet 10 lat.
Do czego dąży prawo w przypadku przywłaszczenia.
- W przypadku przywłaszczenia prawo dąży do tego, by osoba pokrzywdzona odzyskała utraconą rzecz, a sprawca poniósł odpowiedzialność za swoje zawinione postępowanie.
Praca więźniów – nowy program ministerstwa
Każdy z nas płaci miesięcznie na utrzymanie więźnia.
- Te koszty ciągle wzrastają. Jednocześnie około 70 proc. więźniów nie pracuje. „W związku z powyższym zdecydowaliśmy się na wprowadzenie pilotażowego programu pracy więźniów” – powiedział Patryk Jaki, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Program pracy więźniów składać się będzie z trzech filarów:
1) budowy w latach 2016–2023 40 hal produkcyjnych przy zakładach karnych,
2) rozszerzenia zakresu możliwości nieodpłatnej pracy więźniów na rzecz samorządów,
3) ulg dla przedsiębiorców zatrudniających więźniów.