Brak pozwolenia wstrzymuje budowę jednej z plaż w Toruniu. Kolejna czeka na rozstrzygnięcie przetargu. Plażowanie nad Wisłą trzeba będzie odłożyć na przyszły rok?
W wielu polskich miastach powstają plaże nad lokalnymi rzekami. Doskonałym przykładem jest tu chociażby Warszawa czy Wrocław. W Toruniu także wiele osób marzy o takim miejscu letniego wypoczynku. Niestety, w tym roku, a przynajmniej tego lata, marzenia te się nie spełnią.
Jak to dawniej bywało
Trzeba przypomnieć, że dawniej, a konkretnie na przełomie XIX i XX wieku plażowanie na Błoniach Nadwiślańskich było jednym z bardziej popularnych form relaksu. Torunianki z chęcią spędzały czas m.in. na plaży położonej na Kępie Bazarowej lub w pobliżu ówczesnego Parku Cegielnia (Bydgoskie Przedmieście). W otwartej w 1922 roku plaży na prawym brzegu Wisły zorganizowano chociażby tzw. łazienki miejskie z dość rozbudowaną infrastrukturą, m.in. 20 przebieralniami dla panów, 10 dla pań, toaletami, wypożyczalniami ręczników oraz strojów kąpielowych. Obecnie w Toruniu po mału wraca się do czasów, w których korzystanie z plaż miejskich było standardem. Często jednak okupione jest to drogą urzędniczego formalizmu. Nie inaczej jest w przypadku plaż nad Wisłą wykonywanych w ramach budżetu obywatelskiego (BO).
Dopiero w 2020 roku
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień