Kickboxing. Iwona Nieroda-Zdziebko, zawodniczka Diamentu Pstrągowa dopuszcza taką możliwość, że w roku 2020 w ogóle nie wystartuje

- Jeśli w ogóle wystartuję gdziekolwiek w tym roku wystartuję, to będzie to dopiero w jego końcówce - mówi Iwona Nieroda-Zdziebko, zawodniczka Diamentu Pstrągowa.

Nie tak dawno przebywałaś na zgrupowaniu w Tajlandii. Czy to co się udało wypracować nie pójdzie na marne?

Od powrotu z Tajlandii minęło już prawie pięć tygodni. Na miejscu trenowałam z wieloma dobrymi zawodnikami pod okiem trenera kadry narodowej w Kickboxingu Low Kick. Okres trzech tygodni przepracowałam dość konkretnie, ale pewne akcenty treningowe robiłam inaczej niż reszta zawodników tam obecnych, z mniejszymi obciążeniami. Wiadomo, że samotny trening w domu to zupełnie inna „bajka”. Nie zrobisz takiej samej pracy mając przy sobie chociażby partnera treningowego o podobnym poziomie czy trenera. Forma na pewno już spadła, ale jakoś bardzo się tym nie przejmuję. Wiem, że ten rok będzie dla mnie zupełnie inny niż wszystkie poprzednie lata i to nie tylko ze względu na obecnie panującą sytuację dotyczącą koronawirusa.