Kciuki przewodniczącego [MINĄŁ TYDZIEŃ] Cotygodniowy felieton Ryszarda Warty
Charakter toruńsko-bydgoskich relacji jest, jak wiadomo, delikatnej natury i o spięcia tu nietrudno. Zwłaszcza gdy ktoś porusza się w tych sprawach z subtelnością słonia w składzie porcelany.
Czyli tak, jak szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna podczas niedawnej wizyty w regionie. Otóż przewodniczący powiedział tak: „Nie dzielmy stanowisk przed wyborami, najpierw je wygrajmy. A później będę trzymał kciuki, żeby marszałkiem był ktoś z Bydgoszczy”. Amen.
Rozumiem, że akurat w Bydgoszczy sytuacja PO może być trudna.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień