„Katarzynki” mają wsparcie
Energa Toruń kontra Ślęza Wrocław. To będzie prawdziwy test aktualnych możliwości „Katarzynek”, bo to możliwy rywal w play off.
Beniaminek z Wrocławia od początku sezonu plasuje się w czołowej czwórce TBLK, choć teraz musi się mocno bronić przed piątym Basketem Gdynia, który ma tylko punkt mniej. Sobotni mecz pokaże, czy Energa Elmedina Omanicia ma szanse powalczyć o cokolwiek w play off. Awans do ósemki jest już praktycznie pewny, nad dziewiątym zespołem „Katarzynki” mają trzy zwycięstwa przewagi, ale ambicje w klubie wciąż są większe. Drużyna ma jeszcze realne szanse na szóste miejsce i wtedy rywalizację w ćwierćfinale z trzecim zespołem, niewykluczone, że właśnie ze Ślęzą.
Wrocławianki przyjadą do Torunia po rewanż. W pierwszej rundzie właśnie na Dolnym Śląsku trener Anatolij Bujalski odniósł największy sukces w Toruniu - wygrał ze Ślęzą 80:78. Wtedy doskonale zadebiutowała w polskiej lidze Matee Ajavon, autorka 21 punktów, 7 asyst i 6 zbiórek. To było jedyne niepowodzenie Ślęzy we własnej hali w tym sezonie.
Gospodynie w sobotę prawdopodobnie zagrają z nową zawodniczką. Trener Elmedin Omanić od dłuższego czasu wspominał o wzmocnieniach, także na obwodzie. Energa interesowała się wcześniej Lorin Dixon, ale ostatecznie wybór klubu padł na jej starszą rodaczkę Renee Taylor. 30-latka mierzy zaledwie 158 cm i będzie jedną z najniższych koszykarek w Basket Lidze Kobiet. To jej nie przeszkadzało być jedną z najskuteczniejszych. W tym sezonie grała w MUKS Poznań - średnio 16,2 i 2,7 asyst. Jest szybka, dynamiczna, dobra w akcjach 1 na 1, za to jej słabością jest skuteczność z gry - w tym sezonie 42 proc. Z Poznaniem rozstała się po pierwszej części sezonu zasadniczego z powodu zaległości finansowych.
Taylor ma bogate CV w Basket Lidze Kobiet. Wcześniej występowała w Baskecie Konin (17,1 pkt) oraz w Artego. W bydgoskim zespole w sezonie 2011/12 notowała na koncie średnio 12,4 pkt i 4 asysty w ciągu 30 minut gry.
Jak będzie jej rola w toruńskim zespole? Trener Omanić ma teraz cztery obwodowe zawodniczki: oprócz Taylor Matee Ajavon, Weronikę Idczak i Swiatłanę Kudraszową (być może najmniej pożyteczna Białorusinka opuści drużynę). Z pewnością szkoleniowiec liczy na poprawę skuteczności z dystansu, do tej pory wynosi 29,9 proc.
- Od dłuższego czasu rozglądałem się za szybką rozgrywającą, która będzie potrafiła stwarzać przewagę, szybko wyprowadzać akcje i penetrować strefę podkoszową rywala. Renee w dodatku dobrze gra w obronie i na pewno nam pomoże- mówi Omanić.
Niewykluczone, że w najbliższym czasie do drużyny dołączy jeszcze jedna wysoka zawodniczka.
Trener Ślęzy, doświadczony Litwin Algirdas Paulauskas, ma do dyspozycji równy i szeroki skład. Najskuteczniejszą koszykarką jest Agnieszka Śnieżek (12,1 pkt), ale najwięcej zależy od Shernee Zoll, która ze średnią 7,4 asyst jest najlepszą podającą TBLK. Pozostałe liderki wrocławskiego zespołu to środkowa Chay Shegog (11,9 pkt i 6,9 zb.), skrzydłowa Katarzyna Krężel (11,5 pkt) oraz Litwinka Egle Sul (11 pkt i 4,2 zb.)
W innych meczach: Basket Gdynia - AZS PWSZ Gorzów, Wisła Can Pack Kraków - MKS Polkowice, Pszczółka Lublin - Widzew Łódź, Artego Bydgoszcz - MKK Siedlce, mecz MUKS Poznań - Zagłębie Sosnowiec przełożony na 7. marca.
Początek meczu w Toruniu w sobotę o godz. 18.00 w Arenie Toruń.