Kasta, ale która?
Politycy wiedzą, że kłamstwo powtarzane wielokrotnie, w końcu przez wielu uznane zostanie za prawdę. Dlatego zawrotną karierę robi zwrot sędziowska kasta. W końcu część z nas uwierzyła, że ich przywileje należy ograniczyć, bo nic tak nas nie uwiera, jak te przywileje. Jakie? To pozostawiliśmy politykom, a ci chcą założyć sędziom kaganiec i odbierać im niezależność.
Ci którzy się z tego cieszą, nie zdają sobie sprawy, że kaganiec założą także nam, wraz ze smyczą. Jednocześnie tworzy się nowa, stojąca ponad prawem - kasta polityków. Gdy będą mieli posłusznych prokuratorów i sędziów, nie będą potrzebne im immunitety.
Jeśli więc pobiją cię bandyci, mieniący się prawdziwymi Polakami, nie licz na prokuratorów. Stwierdzą, że sprawców masz poszukać sam i wytoczyć im sprawę, bo szkodliwość czynu, jaki popełnili, jest żadna. Jak ich znajdziesz i oskarżysz, to zostaną ukarani. Ale gdy władza będzie miała prawo karać sędziów za ferowane wyroki, to ty możesz zostać skazany za opór, jaki stawiałeś napastnikom.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień