Kardynał Wyszyński w Gdańsku w 1966 r. Na jego cześć wiwatowały tłumy. Był jak zapowiedź nieuchronnie nadchodzących zmian

Czytaj dalej
Fot. NAC
Agnieszka Kamińska

Kardynał Wyszyński w Gdańsku w 1966 r. Na jego cześć wiwatowały tłumy. Był jak zapowiedź nieuchronnie nadchodzących zmian

Agnieszka Kamińska

To był wyjątkowo zimny maj, roku 1966. Kardynał Stefan Wyszyński zmierzał do Gdańska na uroczystości związane z jubileuszem Tysiąclecia Chrztu Polski. Na granicy diecezji witały go tłumy.

Ludzie machali do prymasa, śpiewali pieśni religijne i rzucali kwiaty na samochód, który wiózł go do Gdańska. Najpierw, w sobotę 28 maja, do katedry w Oliwie dotarła kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, którą - w ramach peregrynacji - wożono po kraju, potem dojechał prymas Wyszyński. Plac przed katedrą był wypełniony po brzegi.

Pozostało jeszcze 92% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Agnieszka Kamińska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.