Kara za atak na Owsiaka to pół roku więzienia, kurator oraz publikacja nazwiska
„ Jeszcze jemu powinni kosę wrypać” - to fragment wpisu pod adresem Jurka Owsiaka na Facebooku człowieka skazanego właśnie przez bydgoski sąd. Wygląda to na precedens.
Bydgoski Sąd Rejonowy wątpliwości nie miał. Daniel Burakiewicz, urodzony w 1983 roku w Żarach, został skazany za to, że na początku tego roku, dokładnie 13 stycznia, z telefonu komórkowego na Facebooku zamieścił wpis : „bardzo dobrze, że Owsiak maczał w tym palce skoro tak nagle zrezygnował z funkcji prezesa WOŚP, jeszcze jemu powinni kosę wrypać”. „Kosa” to nóż...
Sąd uznał, że tego rodzaju wpis to nawoływanie do zbrodni oraz publiczne pochwalanie popełnienia przestępstwa. Karą jest pół roku więzienia w zawieszeniu, dozór kuratora oraz publikacja nazwiska skazanego.
Bydgoscy prawnicy zwracają uwagę na to, że to jedna z nielicznych spraw zakończona wyrokiem i podaniem do wiadomości danych osobowych skazanego.
Jak informujemy dziś na pierwszej stronie, bydgoski Sąd Rejonowy wydał wyrok na... hejtera. Publikacja jego imienia i nazwiska jest dodatkowym elementem kary.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień