Kandydat PiS na prezydenta Gniezna Paweł Kamiński nielegalnie wykorzystał utwór grupy Artrosis w spocie wyborczym?
Zrodzeni z bólu i nienawiść, Stworzeni przez ogień i strach, Dziewięciu jeźdźców ciemności, Zaklętych sług pierścienia - tak brzmi fragment tekstu utworu "Nazgul" metalowego zespołu Artrosis. Muzyka do tej piosenki została wykorzystana w spocie Pawła Kamińskiego, kandydata PiS na prezydenta Gniezna. Zespół uważa, że polityk nie miał prawa tego zrobić.
Spot kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Gniezna opublikowany został na jego oficjalnym profilu facebookowym. W tle słychać fragmenty utworu „Nazgul” zespołu Artrosis. Grupa twierdzi, że wykorzystując tę muzykę Paweł Kamiński zrobił to bezprawnie. Muzycy uważają za niedopuszczalne wykorzystywanie ich twórczości w kampanii wyborczej.
Spot Pawła Kamińskiego, kandydata PiS na prezydenta Gniezna:
Jak mówi w rozmowie z nami Magdalena Stupkiewicz, wokalistka zespołu Artrosis, Paweł Kamiński w latach 90. był wydawcą ich albumów. Potem ich drogi się rozeszły, a sprawy związane z rozliczeniami trafiły do sądu.
- Mój zespół był wydawany przez jego wytwórnię Morbid Noizz. Odstąpiliśmy z nim od umowy, ponieważ oszukiwał nas i nie rozliczał się z nami
- twierdzi Magdalena Stupkiewicz z Artrosis.
- Sprawa trafiła do sądu i trwała bardzo długo. Zakończyła się pozytywnie dla nas, a w uzasadnieniu wyroku sąd opisał dokładnie oraz napiętnował postępowanie tego człowieka. Utwór, który teraz wybrał do spotu mówi o jeźdźcach ciemności i sługach czarnej mocy. Zatem jak to jest? Odcina się od ciemności i mroku, czy w końcu nie? - pyta retorycznie wokalistka.
Jak dodaje, Paweł Kamiński nie pytał żadnego z twórców o pozwolenie o wykorzystanie utworu, bowiem jest pewien posiadania majątkowych praw autorskich do niego.
- Różne instancje sądu, w którym spotykaliśmy się z tym panem, różnie interpretowały ów fakt posiadania - mówi Stupkiewicz.
- Najbardziej zastanawia mnie jedno: wiosną tego roku ów pan kandydat został posądzony o związki ze światem metalowym i satanistycznym, wydając taką, a nie inną muzykę. Natychmiast odciął się od tego, usprawiedliwiając ów fakt błędami młodości, naiwnością. Teraz - jak mówi, chce być jak św. Paweł, nawrócony. Zatem jak postrzega utwór Nazgul - jako swoją pokutę? Czy z Gniezna planuje zrobić Minas Morgul? Odcina się od tamtych czasów, okraszając swój polityczny spot wydaną wówczas piosenką o jeźdźcach ciemności? - zastanawia się wokalistka Artrosis.
Odnosząc się do wykorzystania utworu w spocie, Magdalena Stupkiewicz ucina krótko:
- Jestem współautorem tego utworu oraz wokalistką zespołu Artrosis. Zatem sprawa dotyczy jak najbardziej mojej osoby. PiS to nie moja opcja. Tym bardziej użycie utworu mojego zespołu w swojej kampanii uważam za niedopuszczalne.
Jak na te zarzuty odpowiada Paweł Kamiński?
- Zapewniam, że posiadam majątkowe prawa autorskie do muzyki, którą wykorzystałem w swoim spocie wyborczym
- przekonuje nas polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Postanowiliśmy jednak dopytać, dlaczego zdecydował się wykorzystać właśnie ten utwór (bez względu na to, kto ma do niego prawa), skoro jeszcze kilka tygodni temu twierdził, że odcina się od swojej przeszłości związanej z muzyką metalową i dziś nie promowałby tego nurtu muzyki. Tak pisał wtedy w swoim oświadczeniu: "Patrząc dzisiaj z perspektywy dojrzałego człowieka, nie wydawałbym już muzyki black metalowej, gdyż niesie ona wyłącznie agresywne emocje, brutalność i antywartości."
Niestety, Paweł Kamiński odmówił jednak dodatkowego komentarza i odpowiedzi na te pytania.