Kacper Kuszewski. Czas ważnych decyzji. Dlaczego odszedł z "M jak Miłość"?
Zawód aktora polega na ciągłym rozwoju i zmianach. Nikt nie chce grać tej samej postaci przez całe życie - mówi Kacper Kuszewski, aktor i wokalista.
Po 18 latach rozstajesz się z „M jak miłość”. Pod koniec listopada zostanie wyemitowany ostatni odcinek z Markiem Mostowiakiem. Skąd taka decyzja?
Nie ma ona związku z konkretną sytuacją czy wydarzeniem. Dojrzewała we mnie już od jakiegoś czasu. Trochę mnie bawiło, że dziennikarze wciąż pytali mnie w wywiadach, kiedy odejdę z serialu, jakby bardzo im na tym zależało (śmiech). Prawie co sezon pojawiały się informacje, że opuszczam szeregi „eMki”. Wreszcie sam poczułem, że ten moment nadszedł. Zawód aktora polega na ciągłym rozwoju i zmianach. Nikt nie chce grać tej samej postaci przez całe życie.
Z drugiej strony jest to sytuacja komfortowa. Rola w serialu niejednokrotnie zastępuje etat w teatrze.
Trochę tak jest, ale trzeba pamiętać, że serial i teatr to dwa różne światy. W teatrze aktor przygotowuje zwykle kilka ról w sezonie i ma szansę rozwijać swój warsztat podczas prób. W serialu nie ma takiej możliwości. Muszę jednak przyznać, że choć grałem przez tyle lat jedną postać, to mój bohater ciągle się zmieniał. Zaczynał jako młokos i czarna owca rodziny, a teraz jest statecznym mężem, ojcem i dziadkiem, nie narzekałem więc na nudę. Uwierało mnie jednak, że większość Polaków kojarzy mnie tylko z tą jedną rolą. Dwa lata temu skończyłem 40 lat i zacząłem się zastanawiać nad zmianami. Kropkę nad „i” postawił program „Twoja twarz brzmi znajomo”.
W dalszej części przeczytasz:
- jak filmowy Marek Mostowiak pożegna się z serialem
- największe wyzwania kacpra w programie "Twoja twarz brzmi znajomo"
- czy wolał być wykonawcą, czy jurorem
- dlaczego dostał podczas chrztu aż trzy imiona i jakie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień