Już wkrótce zamiast dziury w centrum Żagania będzie trawnik
Burmistrz Daniel Marchewka deklaruje, że w ciągu kilku tygodni zniknie szkaradny płot w centrum miasta.
- Ten blaszany płot w centrum to porażka - wskazuje Władysław Kozar. - Trudno już policzyć, od ilu lat stoi. Wokół są odnowione kamienice, bo była rewitalizacja miasta, a tu takie coś. To wstyd przed ludźmi, którzy do nas przyjeżdżają. Czekamy, aż ktoś zrobi z tym wreszcie porządek.
W czasie świąt mama mnie zapytała, kiedy wreszcie zasypie dziurę, bo sąsiadki ją o to pytają - śmieje się burmistrz Daniel Marchewka. - Mamy trzeba słuchać, więc się postarałem. A tak na serio, to udało się dojść do kompromisu z inwestorem.
Dziura w Rynku straszy już od ośmiu lat. Teren w wieczyste użytkowanie wzięło Poli-Eco. Miała tam powstać galeria handlowa, ale na planach się skończyło. Dziura została po pracach wykopaliskowych, które odkryły stare piwnice. Nikt ich później nie zasypał.
- Uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego centrum wiąże się z opracowaniem programu przeciwpowodziowego przez zarząd urządzeń wodnych i melioracji we Wrocławiu - tłumaczy burmistrz. - To może potrwać jeszcze kilka lat. W tym czasie nie można zacząć budowy. Ustaliłem z właścicielem Poli-Eco, że zasypiemy dziurę. Na placu zostanie posiana trawa i postawione ławeczki. Gdy tylko pojawi się możliwość budowy, inwestor będzie mógł wrócić do planów.
Przywiezienie ziemi i rozplanowanie jej kosztuje ok. 70 tys. zł. Jednak miasto ma dostać ja za darmo od przedsiębiorcy, który zaoferował pomoc, ale na razie chce zostać anonimowy.
Właściciel Poli-Eco obecnie jest na urlopie, ale burmistrz zastrzega, że z nim rozmawiał i otrzymał zielone światło do działań.
Roboty mają się zacząć w ciągu najbliższych tygodni. Wiosną na środku Rynku ma być już skwer, a przynajmniej obsiany trawą plac. Płot ma zostać rozebrany. Całe przedsięwzięcie ma być dla samorządu darmowe.
- Bardzo się cieszę z takich wieści - zaznacza pani Ania, mieszkanka Rynku. - Jeśli zapowiedzi się sprawdzą, to już wkrótce nie będziemy musieli się wstydzić za wygląd serca miasta. Oby tak się stało.