Ponad 108 lat i ma dziś najstarsza mieszkanka województwa łódzkiego. To Józefa Pokrzywa z Tuszyna-Lasu.
Już rodzą się praprawnuczęta!
Józefa Pokrzywa przyszła naświat w 1908 roku. Gdy Polska odzyskała niepodległość, miała już 10 lat, a była dojrzałą kobietą, kiedy wybuchła II wojna światowa.
Jako 38-latka straciła męża, co oznacza, że wdową jest już od 70 lat... Z tego też powodu jej życie nie było usłane różami. Sama wychowywała czwórkę dzieci. Oprócz nich doczekała się sześciorga wnucząt, tyluż prawnucząt, a w ostatnich latach przychodzą już na świat praprawnuczęta pani Józefy - obecnie jest ich czworo.
- Jeszcze jako 101-latka mama pamiętała datę urodzenia każdego wnuka, każdego prawnuka - mówi córka wiekowejtuszynianki, Jadwiga Owczarz.
Jadła niewiele i „swoje”
Sama pani Józefa była najstarszym z siedmiorga dzieci swych rodziców. Jednak do dziś z całego rodzeństwa żyje tylko ona. Długo nie opuszczały jej dobre zdrowie i sprawność. Mając 102 lata bez okularów czytała nawet wiadomości przesuwające się u dołu telewizyjnego ekranu, wnikliwie studiowała też prasę. Jeszcze niedawno samodzielnie, choć przy pomocy tzw. balkonika, poruszała się po domu. Warto poznać tajemnicę tak długiego życia w dobrej formie. Zwłaszcza, że nie było to życie lekkie.
- Mama miała gospodarstwo rolne i mnóstwo pracy - mówi pani Jadwiga. - Ale też wszystko, co się jadło w domu, było zdrowe, bo własnego chowu. Mięso, mleko od swojej krowy, jaka od swojej kurki... Mama nie zwracała szczególnej uwagi na dietę, potrawy gotowała takie jak wszyscy, ale też trzeba przyznać, że jadła niewiele i zawsze była szczupła.
Córka 108-latki pamięta też, że jej mama zawsze była pogodna i bardzo spokojna...
Urodziny w Tuszynie-Lesie
Tuż po minionych świętach (pani Józefa przyszła na świat w drugi dzień Bożego Narodzenia) z okazji 108. urodzin szacowną jubilatkę odwiedził burmistrz Tuszyna Witold Małecki wraz z przedstawicielami miejscowego Urzędu Stanu Cywilnego, Rady Miejskiej i Rady Dzielnicy Tuszyn-Las. Był tort, życzenia, kwiaty. Wiosną oficjalna delegacja znów zapewne gościć będzie na urodzinach, bo 25 kwietnia 105. urodziny świętować będzie Zofia Kuczowska. Także pani Zofia mieszka w części Tuszyna zwanej Tuszynem-Lasem...
Sosny, żywica i... prątki?
Dzielnica ta sprawia wrażenie osady zagubionej w sosnowym lesie - miejscami domy wręcz toną tu wśród drzew. O sprzyjających zdrowiu, a w efekcie długowieczności, warunkach panujących zwłaszcza w tej części Tuszyna jest przekonana Maria Krawczyk, tuszyńska radna i pięlęgniarka z zawodu.
- Sąsiedztwo lasu, więcej natury, mniej cywilizacji, to napewno działa na plus - mówi. - My tu zaraz obok mamy dwa rezerwaty przyrody, a jak człowiek wstaje rano i wygląda przez okno, widzi na przykład wiewiórkę... No i te sosny! W czasie pylenia tu wszystko jest żółte. Pewnie, dla alergików to nie jest dobre, tylko że tutaj alergie zdarzają się rzadko. Rzadko spotykam się też z astmą, czy np. obturacyjną chorobą płuc. Myślę, że wszechobecne tutaj sosny i ich żywica mają na to wpływ.
Maria Krawczyk ma też pewną teorię, według której pozytywny wpływ na zdrowie kolejnych pokoleń mieszkańców Tuszyna-Lasu mogło mieć... ulokowanie tu w latach 20. minionego wieku sanatorium płucno-przeciwgruźliczego (dziś szpital).
- A kto wie, czy takie prątki gruźlicy, które w minimalnych ilościach musiały przedostawać się poza mury tego ośrodka, nie działały na zasadzie szczepionki, pobudzając działanie układu odpornościowego... - mówi.
Najstarsza P olka ma 111 lat
Poza wymienionymi wcześniej przypadkami wyjątkowej długowieczności, na terenie całej gminy Tuszyn mieszka obecnie 70 osób, które ukończyły 90 lub więcej lat.
Co do bardzo leciwych mieszkańców Polski, to 108-letnia Józefa Pokrzywa z Tuszyna jest obecnie na 9. miejscu. Najstarsza jest Jadwiga Szubartowicz, mieszkanka Lublina, która w październiku minionego roku skończyła 111 lat. Najstarszy mężczyzna nazywa się Józef Żurek, ma 107 lat i mieszka w Czarnowie (woj. kujawsko-pomorskie).
Z Polski pochodzi, choć przedprawie 70 laty wyemigrował do Izraela, najstarszy żyjący mężczyzna na świecie, 113-letni Isra’el Kristal (choć według nie- których źródeł najstarszy jest 146-letni Mbah Gotho z Indonezji). Isra’el Kristal urodził się w Żarnowie pod Opocznem, a następnie przez wiele lat mieszkał w Łodzi, gdzie prowadził wytwórnię słodyczy.