Jeszcze w tym miesiącu Stocznia połączy się z Polską

Czytaj dalej
Marek Rudnicki

Jeszcze w tym miesiącu Stocznia połączy się z Polską

Marek Rudnicki

Stocznia Szczecińska odzyska już wkrótce połączenie kolejowe z resztą kraju. Trwają intensywne prace PKP PLK na torach, którymi niegdyś dostarczano do stoczni niezbędne towary i materiały.

Pierwszy raz o inwestycji dla Szczecińskiego Parku Przemysłowego zaczęto mówić w 2015 roku. Pieniądze, ponad 4 mln zł, miały pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego.

Prace remontowe kosztowały około 960 tys. zł. Finansowanie pochodzi ze środków własnych spółk

- mówi Zbigniew Wolny, PKP PLK S.A.

Wprawdzie mówiono głoś-no o potrzebie połączenia z resztą kraju, ale w praktyce fundusze przeznaczono jedynie na modernizację bocznicy tylko na terenie samej stoczni.

- W przyszłym roku na teren byłej stoczni znowu wjadą pociągi - tak jednak na wyrost zapewniano.

O 4,5 km torów wylotowych, łączących stocznię z dworcem Niebuszewo, było już cicho. Dopiero w 2016 r. nowy zarząd stoczni intensywnie zaczął naciskać PLK, aby doprowadzić do użytku porzucony w 2008 roku tor.

W trakcie przy współpracy z miastem (konkretnie ze spółką Tramwaje Szczecińskie) zmodernizowano krzyżownice (przelotkę torów przez ulice miasta) przez Stelmacha i Nocznickiego. Do dziś jednak nie uzyskały certyfikatu bezpieczeństwa. Ma to się zmienić lada dzień.

- Trwają czynności formalne uzyskania świadectwa bezpieczeństwa od Urzędu Transportu Kolejowego - informuje Katarzyna Ansen-Mrowińska z biura prasowego stoczni.

Na dziś dużo poważniej przedstawia się kwestia połączenia poza stocznią, czyli torów prowadzących do dworca Niebuszewo. Patrząc na prace przy torach, a tych pozostało sporo, można mieć wątpliwość, czy PLK zdąży zrealizować w zakładanym terminie kwietniowym.

- Według moich informacji PLK musi zakończyć inwestycję do końca kwietnia tego roku - mówi stanowczo poseł PiS, Krzysztof Zaremba, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej. - To inwestycja niezbędna do tego, aby stocznia mogła dobrze funkcjonować. Dziś jest odcięta od „lądu”.

Pytamy o inwestycję w PLK, wspominając o zagrożeniu terminu, o którym mówi się w kuluarach.

- Prace zakończą się w połowie kwietnia 2018 r. - zapewnia Zbigniew Wolny z zespołu prasowego firmy. - Od 2016 r. wymieniono m.in. prawie 1400 podkładów i uzupełniono tłuczeń w torach i rozjazdach w ilości przeszło 800 ton. Naprawiono także przejazd kolejowo-drogowy i wycięto zbędną roślinność. Prace remontowe kosztowały około 960 tys. zł. Finansowanie pochodzi ze środków własnych spółki. Dzięki prowadzonym pracom Stocznia Szczecińska odzyska możliwość połączenia kolejowego z siecią kolejową zarządzaną przez Polskie Linie Kolejowe.

Na odcinku między stocznią a Niebuszewem tory przechodzą pod zburzonym wiaduktem drogowym. Z nieoficjalnych informacji wynika, że PLK chciałaby, aby miasto go wyburzyło, a gmina, by zrobiła to kolej.

Wiadukt był przed wojną częścią ulicy, która łączyła centrum miasta ze stocznią. Jeszcze kilka lat temu okoliczni mieszkańcy ułożyli w miejscu nieistniejącej jezdni belki drewniane i korzystali ze skrótu. Prowizorka długo jednak nie utrzymała się, a dziś wiadukt z niezrozumiałych względów przeszkadza PLK.

Dawniej do Stoczni dowożono koleją między innymi blachy do produkcji statków. Firma posiadała wówczas kilka bocznic kolejowych.

Marek Rudnicki

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.