Jak przebiegała ewakuacja i udzielanie pomocy poszkodowanym w nocy 11-12 sierpnia w Suszku, pokazać ma eksperyment procesowy.
Śledczy przeprowadzili w miejscu byłego obozowiska harcerzy w Suszku eksperyment procesowy z udziałem bezpośrednich świadków i uczestników zdarzenia. Wcześniej w chojnickiej komendzie policji odbyły się też przesłuchania.
O zdarzeniach z feralnej nocy mówił komendant obozu i jego zastępcy oraz drużynowi z łódzkiego okręgu Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień