Jesteś seniorem bez wnuków? Zapisz się!
Przedłużono nabór do Domu Dziennego Pobytu Senior-Wigor. Faktycznie miał być do poniedziałku, ale nabór potrwa dłużej - do momentu wyczerpania limitu miejsc.
Placówka ma być otwarta pod koniec grudnia, ale prace budowlane i organizacyjne są prowadzone na ostatni dzwonek. Pomieszczenia nie są jeszcze gotowe. Teraz okazuje się też, że wyznaczony termin na nabór był jednak zbyt krótki.
W placówce będzie miejsce dla 15 osób - seniorów powyżej 60 roku życia, którzy chcą i mogą się rehabilitować, a ich zdrowie pozwala na taką aktywność. Nie jest to raczej właściwe miejsce dla osób, które mają ograniczone możliwości ruchowe. Jak mówi wiceburmistrz Grzegorz Klauza, to nie DPS, tylko placówka, gdzie seniorzy, już nieaktywni zawodowo, mogą dzięki specjalistom zadbać o zdrowie.
Pojawiło się pytanie, dlaczego chętni mają podpisywać oświadczenie, że biorą odpowiedzialność za swój stan zdrowia. - To niedopuszczalne - mówi jeden z naszych rozmówców. - Dlaczego tych ludzi obciąża się takimi oświadczeniami? Oni nie mają wykształcenia medycznego i nie muszą się pod niczym podpisywać. Jeżeli zostaną przyjęci, to odpowiedzialność za ich pobyt w placówce powinien ponosić organizator.
Wiceburmistrz Klauza mówi, że to mylne przekonanie, bo w Domu Dziennego Pobytu chcą znać stan zdrowia uczestników. - Chcemy wiedzieć, czy ktoś jest na przykład po trzech zawałach - mówi. - Zresztą, wszyscy na początek zostaną przebadani.