Jest pandemia, nie ma tłoku. Najważniejsza wystawa w Nowym Jorku
Najważniejsza w dziejach nowojorskiego Metropolitan Museum of Art wystawa, planowana przez kilka lat, miała być połączona z licznymi imprezami. Jednak muzeum zostało zamknięte na pięć miesięcy z powodu pandemii, kilka dni przed planowanym wernisażem. „Making the Met” można obejrzeć dopiero teraz. Jest to wystawa piękna, przemyślana do najdrobniejszego szczegółu. W normalnych czasach byłaby hitem roku.
Korespondencja własna z Nowego Jorku
Met obchodzi 150. urodziny. Wydrukowano z tej okazji świetliste, srebrne bilety, wspominano sukcesy z przeszłości. Na przyjazd do Nowego Jorku umawiali się artyści i miłośnicy sztuki z całego świata. A tymczasem 20 proc. pracowników straciło posady, a straty wynikłe z najdłuższego w historii zamknięcia szacuje się na 150 mln.dolarów.
Kiedy kilka lat temu zaczęto planować ten jubileusz, wszyscy się zgodzili, że nie ma sensu nawet próbować pokazać jak tworzyły się poszczególne działy i kolekcje. Zamiast tego wybrano dziesięć momentów, które - jak powiedziała jedna z kuratorek wystawy na spotkaniu z dziennikarzami - zmieniły DNA muzeum lub skierowały jego rozwój na nowe tory.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień