Rozpoczynają się kolejne etapy inwestycji i przygotowań do nich. Szykujemy nowe miejsca dla firm. Ale są też kłopoty. Odrzucono miejski program rewitalizacji
- No cóż, takie życie - mówi Paweł Nawojka. - Kończą się wakacje. Czas rozpoczynać nowy etap. Każdy człowiek, każde miasto tak już ma.
W Zielonej Górze pewien etap się kończy, pewien zaczyna. Historyczne momenty związane są z prowadzonymi inwestycjami i rozpoczynającym się właśnie Winobraniem. Warto je zatrzymać na zdjęciach, filmach. Bo te chwile nie będą już do odtworzenia. Choćby kamienica, które zniknęła z ul. Dąbrowskiego. A to w związku z budową trasy Aglomeracyjnej. Wyburzanie pierwszego domu wzbudziło duże zainteresowanie zielonogórzan.
- Zdążyłem porobić parę zdjęć - przyznaje Władysław Barc. - Dla potomnych idę teraz popstrykać na ul. Bohaterów Westerplatte. No i oczywiście będę też na korowodzie. Bo będzie wyjątkowy. Po raz pierwszy pójdzie al. Konstytucji 3 Maja.
Trwający remont ul. Bohaterów Westerplatte nie spowodował jednak przeniesienia winobraniowego lunaparku. Są tylko dodatkowe zabezpieczenia.
A skoro przy tej głównej ulicy miasta jesteśmy, to na wtorkowej sesji radny Robert Górski (klub Zielona Razem) zgłosił postulat, by przystanki MZK po remoncie ulicy powróciły w innej wersji. Wielkomiejskiej, nowoczesnej i ekologicznej.
- Na tych przystankach codziennie gromadzi się najwięcej pasażerów. Powinny być większe, pasujące do nowoczesnego miasta i zielone - mówi R. Górski i pokazuje przykładowe zdjęcia przystanków z innych miast. Oryginalna bryła, na dachach i ścianach rosną ozdobne rośliny.
- Brawo! W tym kierunku powinniśmy iść - chwali pomysł mieszkanka Barbara Frącko¬wiak. - Widziałam podobne w kilku miejscach w Europie.
Radna Bożena Ronowicz (PiS) proponuje zaś na dachach domów miejskie ule. Też się sprawdzają w innych miastach.
Czy pomysły te wejdą w życie, czas pokaże. Wiadomo zaś, że kiedy zakończy się Winobranie, czekają nas kolejne inwestycje, czyli nowe etapy w życiu miasta. A mianowicie rozpocznie się m.in. modernizacja Winnego Wzgórza, budowa centrum przesiadkowego, przedłużenie podziemnego tunelu kolejowego do ul. Towarowej (Aldemed, Zastal), przebudowa wiaduktu na ul. Batorego . Trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość.
Niektóre zaś inwestycje się opóźnią. Bo zarząd województwa lubuskiego odrzucił Gminny Program Rewitalizacji Miasta Zielonej Góry na lata 2016-2022. Uznał, zgodnie z rekomendacją zespołu ds. rewitalizacji, że projekty na tych zielonych obszarach budzą wątpliwości. Bo nie posiadają charakteru rewitalizacyjnego, lecz ogólnorozwojowy. Oznacza to, że zielonogórski projekt nie został włączony do wykazu rewitalizacji gmin Lubuskiego!
Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk jest zaskoczony. W maju wszystko było w porządku, o czym świadczy pismo z urzędu marszałkowskiego. Teraz jest źle?
Przeciwko projektowi rewitalizacji protestowały też środowiska obywatelskie. Przedstawiciele Ruchu Miejskiego - Obywatele Zielonej Góry, którzy interweniowali u marszałek Elżbiety Anny Polak. Chodziło m.in. o pomysł budowy wieży widokowej na Wzgórzach Piastowskich. Odrzucenie programu nie oznacza, że miasto straciło szansę na miliony. Trzeba zmienić projekt. Wszystko to martwi zielonogórzanina Tadeusza Noczyńskiego. Obawia się, by Zielona Góra nie straciła swojej szansy. Cieszy zaś to, że rozpocznie się nowy etap budowy parkingów. Radni zajęli się zmianami planów zagospodarowania przestrzennego, a to daje zielone światło, by powstawały nowe miejsca parkingowe. Wskazane przez samych mieszkańców.
Nowy - wielopoziomowy - parking ma stanąć także na tyłach Medycznego Studium Zawodowego. Będzie on służył nie tylko pracownikom i pacjentom mającego powstać Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, ale i mieszkańcom tego rejonu miasta.
Nowy etap ma dotyczyć także ściągania do Zielonej Góry firm. Na sesji przystąpiono do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego obszaru przy S3, który ma być nowa strefą gospodarczą.
- Była tam zapisana produkcja, chcemy wprowadzić też usługi - tłumaczy wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk.
Dzięki temu podróżujący S3 zatrzymywaliby się w naszym mieście. Radny Kazimierz Łatwiński (PiS) przekonywał, że już powinniśmy myśleć o kolejnej, strefie gospodarczej. By nie było sytuacji, że inwestor jest, a nie ma gdzie budować.
Zakończył się też etap Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Teraz powstaną dwa zakłady. Zakład Gospodarki Komunalnej (zajmie się transportem i zagospodarowaniem odpadów) oraz Zakład Gospodarki Mieszkaniowej (mieszkania komunalne, socjalne, sprzedaż drewna, wynajem kontenerów). Nowy etap od poniedziałku rozpoczynają też szkoły.