Zmasowane kontrole celno-skarbowe budzą emocje. W Toruniu naloty nie ominęły Bella Skyway 2017.
W Toruniu skarbówka tropi brak paragonów na festiwalu Bella Skyway. W Grucznie, na Festiwalu Smaku, zarekwirowała nalewki. Wszędzie sypią się mandaty i... obelgi.
W Toruniu inspektorzy skarbowi ruszają w miasto praktycznie każdego wieczoru. Udają klientów letnich ogródków i restauracji. Zamawiają dania i bacznie obserwują, czy transakcje nabijane są na kasy fiskalne, a kelnerzy wydają rzetelne rachunki.
- Już posypały się mandaty - nie kryje Joanna Jaworska z Pierwszego Urzędu Skarbowego w Toruniu. - W lokalach gastronomicznych szczególną uwagę zwracamy na to, czy klientom wręczane są faktyczne paragony, czy tzw. kelnerskie.
Skarbówka swoje kontrole w Toruniu prowadzi ze wsparciem Straży Miejskiej. Bywa gorąco. W nocy z czwartku na piątek funkcjonariusze podeszli do osób handlujących świecącymi gadżetami. Odkryli, że sprzedają je nielegalnie.
Widziałem kontrole. Podchodzili w kamizelkach do sprzedawców, otaczali ich, traktowali jak bandytów. Ludzie byli tym zbulwersowani
Mężczyźni rzucili stołem w strażnika i chcieli uciec. Zostali jednak obezwładnieni. Odpowiedzą więc też za atak na funkcjonariusza.
Poprzedniego weekendu gorąco było w Grucznie, na słynnym Festiwalu Smaku. Tam skarbówka zarekwirowała nalewki i wlepiła mandaty za 4 tys. zł. Powód? Brak paragonów z kasy fiskalnej.
Straż Miejska w Toruniu, jako slużba wspomagająca kontrole skarbowe, nie na takie jednak ataki jest przygotowana. Rzucanie stołem czwartkowej nocy municypalnych nie rozłożyło na łopatki...
Nielegalnie i z agresją
- Mężczyźni próbowali uciec, ale zostali natychmiast obezwładnieni przez Grupę Interwencyjną Straży Miejskiej w Toruniu. Teraz za naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego odpowiedzą przed sądem - kończy Jarosław Paralusz, rzecznik municypalnych.
Nie byłoby całej afery, gdyby sprzedawcy odblaskowych gadżetów handlowali legalnie. No, i gdyby służby celno-skarbowe nie postanowiły zakończyć tegorocznych wakacji zmasowanymi kontrolami. Bo wieczorne i nocne wyprawy toruńskich inspektorów ‚w miasto” podczas Bella Skyway Festiwalu to tylko część większej akcji. W wielu miejscach, przy okazji dużych imprez plenerowych i turystycznych, właśnie sprawdzany jest handel i gastronomia.
Takim popularnym, od lat, miejscem sierpniowych wypadów jest w naszym regionie Gruczno. Tutejszy Festiwal Smaku cieszy się renomą i przyciąga tłumy. Co wydarzyło się tu w poprzedni weekend?
Nalot na nalewki
Funkcjonariusze skarbówki wraz z policjantami przeprowadzili tu superakcję. Wystawiono mandaty na 4 tys. zł.
- Naszym celem była kontrola przestrzegania przepisów regulujących obrót wyrobami alkoholowymi podczas tej imprezy plenerowej, w dniach 19-20 sierpnia - wyjaśnia Bartosz Stróżyński, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.
W działaniach uczestniczyli funkcjonariusze skarbówek z Bydgoszczy, Łodzi i Warszawy, wsparci funkcjonariuszami policji ze Świecia.
W sobotę (19 sierpnia) kontrole trwały od godz. 11.00 do 16.00 i zakończyły się zabezpieczeniem 190 litrów (388 szklanych butelek) wyrobów alkoholowych o różnej zawartości alkoholu bez znaków akcyzy. Butelki zarekwirowano. Sprawy będą się dopiero toczyć. Wystawiono tego dnia też 14 mandatów karnych, na łączną kwotę 3200 zł, za brak rachunków z kasy fiskalnej przy sprzedaży. Z kolei w niedzielę kontrole trwały od godz. 11.00 do 14.00 i zakończyły się wystawieniem 4 mandatów karnych na łączną kwotę 800 zł.
Niesmak i oburzenie
Jak nietrudno się domyślić, nalot w Grucznie nie spotkał się z wyrazami uznania dla kontrolujących. Przeciwnie.
- Widziałem kontrole. Podchodzili w kamizelkach do sprzedawców, otaczali ich, traktowali jak bandytów. Ludzie byli tym zbulwersowani - mówił dziennikarzom zniesmaczony pan Łukasz z Szubina, który do Gruczna wybrał się z rodziną.
„Jakoś na te 500 plus rząd musi pieniądze zebrać. Szkoda, że uderzają w maluczkich” - komentują internauci.
Mimo oburzenia, kontrole plenerowe w regionie są kontynuowane. Jak podkreśla skarbówka, nielegalna sprzedaż uderza także w przedsiębiorców, którzy uczciwie rejestrują transakcje i płacą podatki.
Instrukcja dla kelnera - rejestracja sprzedaży na kasie fiskalnej (źródło: Ministerstwo Finansów)
1. Zawsze pamiętaj o zarejestrowaniu sprzedaży na kasie fiskalnej dla udokumentowania transakcji. Bez znaczenia jest czy klient płaci kartą, czy gotówką.
2. Po zaewidencjonowaniu sprzedaży na kasie wydrukuj paragon fiskalny i wydaj go klientowi.
3. Nie czekaj aż klient poprosi cię o paragon. To ty masz obowiązek wydać go klientowi.
4. Jeżeli klient płaci przy stoliku, zanieś mu paragon. Powinien go dostać zanim zapłaci. W przeciwnym wypadku może wyjść z lokalu zanim otrzyma paragon, a ty nie spełnisz swojego obowiązku.
5. Pamiętaj, że rachunek kelnerski nie zastępuje paragonu! Możesz go wręczyć klientowi razem z paragonem, nigdy zamiast niego.
6. Urząd skarbowy ma prawo skontrolować ewidencję sprzedaży na kasie fiskalnej.
7. Jeśli nie wydajesz paragonów lub nie rejestrujesz sprzedaży na kasie fiskalnej możesz zostać ukarany mandatem. To ty otrzymasz mandat, nawet jeżeli to ktoś inny nie pozwala ci rejestrować sprzedaży na kasie.
8. Nierejestrowanie transakcji na kasie fiskalnej to unikanie płacenia podatków!
9. Płacisz za to ty: oszust podatkowy zazwyczaj zatrudnia na czarno lub na umowy śmieciowe. Płaci za to reszta społeczeństwa: z podatków budowane są drogi, utrzymywane są szpitale, szkoły, policja, itp., z których oszust korzysta, sam nic nie dokładając.
10. Unikanie płacenia podatków to okradanie społeczeństwa. Nie bierz w tym udziału!