
Wciąż pokutuje przekonanie, że najlepszą opiekę dziecku potrafi zapewnić kobieta. Matka albo niania, czy przedszkolanka. Jednak na rynku coraz bardziej poszukiwani są faceci. Poznajmy tych nielicznych z bliska.
Opiekuję się małym codziennie od poniedziałku do piątku przez osiem godzin, czyli mona powiedzieć - niania na pełnym etacie. Śmieję się, że to trochę urzędnicza praca, bo od 7 do 15 - mówi Patryk, który od sierpnia zeszłego roku jest opiekunką do dziecka.
To znajomi zaproponowali mu pracę jako niania. - Co prawda nie skończyłem pedagogiki, ale dowiedzieli się, że byłem na stażu w przedszkolu, pracowałem też jako animator w czasie różnych eventów. Zapytałem ich wprost, dlaczego akurat ja - wspomina.
Przeczytaj wyznania mężczyzn, którzy zdecydowali się na bycie nianią lub nauczycielem w przedszkolu. Dlaczego wybrali taki zawód? Jak sami siebie postrzegają? Z jakimi reakcjami otoczenia się spotykają?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień