Jerzy Stuhr: Muszę mieć do czego dążyć [rozmowa]
Nie chcę wiedzieć, ile ludzie płacą, żeby obejrzeć mnie na scenie. Zbyt bym się potem denerwował, czy uda mi się ich zadowolić za te pieniądze - mówi Jerzy Stuhr.
„Twój Vincent”, a właściwie nasz, powalczy za miesiąc o Oscara. Pan też ma swój udział w tej polsko-angielskiej produkcji.
Bardzo się z tego cieszę, że wziąłem udział w produkcji, która w kinematografii otwiera nowe drzwi. To pierwsza pełnometrażowa animacja malarska. Najpierw powstał film z udziałem aktorów, a potem każda klatka została ręcznie przemalowana z użyciem farby olejnej.
Dlaczego dubbing w filmie "Twój Vincent" był dla aktora trudny?
Jakich smoków nie ujawnił Jerzy Stuhr w najnowszej książce?
Jakie plany zawodowe ma Jerzy Stuhr?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień