
Jaworzno wydało komiks dla przedszkolaków, w którym edukuje dzieci na temat szkodliwości smogu. Bohaterski jaworznicki chomik europejski i inne zwierzęta walczą tam m.in. ze złą czarną owcą z... Sosnowca.
Wesoła książeczka z komiksem trafiła do jaworznickich przedszkoli w celach edukacyjnych w grudniu. W komiksie, dotyczącym walki ze smogiem, bohaterski chomik europejski i inne zwierzaki walczą z czarną owcą z Sosnowca, która symbolizuje zło i problemy ze smogiem.
- To nie pierwszy raz, gdy Jaworzno uderza w Sosnowiec bez powodów. Musieliśmy już kiedyś interweniować w tej sprawie - mówi Rafał Łysy, rzecznik UM w Sosnowcu. - Relacje między naszymi miastami są normalne. Mamy nawet wspólny projekt, dotyczący kajaków na Białej Przemszy. Stąd nasze zdziwienie tą sprawą, nie rozumiemy tego.
- Wygląda na to, że miasto ma jakieś kompleksy - dodaje rzecznik Sosnowca.
Urząd Miejski podkreśla, że komiks nie miał na celu obrażanie sąsiedniego miasta i jest atrakcyjną formą edukacji.
- Sformułowanie „owca z Sosnowca” z pewnością nie miało na celu obrażanie nikogo. Komiks nie miał wzbudzać animozji pomiędzy sąsiadującymi miastami. Założeniem tej publikacji jest walka o wspólną sprawę, jaką jest czyste powietrze, podana w atrakcyjny dla najmłodszych sposób - odpowiada Dawid Litka, rzecznik UM w Jaworznie.
Sosnowiec oburzony
Sosnowiec docenia akcję edukacyjną, jednak nie kryje oburzenia.
- Akcja jest naprawdę fajna i prowadzona w szczytnym celu, ale nie powinno to tak wyglądać. Twórca zrobił super komiks w dobrym celu, a jego praca została prawdopodobnie wykorzystana. Myślę, że twórcy jest przykro, to nie na niego jesteśmy źli. My niedawno działaliśmy w sprawie szczurów, a nie napisaliśmy, że na miasto napadł gang szczurów z Jaworzna, choć mogliśmy. To, co zrobiło miasto, to idiotyzm, głupota. Uczenie dzieci, że w Sosnowcu wszystko jest złe, jest nie na miejscu - komentuje Rafał Łysy.
Rzecznik UM w Sosnowcu podkreśla, że większe problemy ze smogiem ma przecież Jaworzno. W Sosnowcu do wymiany pieców na ekologiczne dokładane jest 8 tys. zł, w Jaworznie - jedynie 3 tys. Miasto ma na ten cel w 2020 roku przeznaczyć 750 tys. zł.
Urzędnicy z Sosnowca domagają się wycofania książeczek.
- Liczymy na to, że cały nakład tych książeczek zostanie zniszczony, że pójdzie na makulaturę. Jeśli będą dalej dystrybuowane, to będzie to nie na miejscu i nadal miasto będzie powielać złe stereotypy - mówi Rafał Łysy.
Miasto edukuje i stawia na aplikacje
Komiksy powstały na zlecenie Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Jaworznie. Do kontrowersyjnego komiksu o chomiku powstał również drugi, który służy za przewodnik turystyczny po mieście. To nie pierwsza taka akcja w Jaworznie. Wcześniej w mieście stworzone zostały m.in. dwie książeczki, których bohaterami byli drwale z Jaworzna, uczący historii miasta oraz segregacji śmieci. W mieście działa także aplikacja Jaworzno, w której znajdziemy m.in. propozycje tras rowerowych i turystycznych, hotele i lokale, w których warto się zatrzymać czy informacje o wydarzeniach, które odbywają się w mieście oraz prognozę pogody.