Jaworzno: Afera w Jaworznickim Kocim Domu Tymczasowym. Co się tam dzieje?

Czytaj dalej
Fot. arc
Anna Zielonka

Jaworzno: Afera w Jaworznickim Kocim Domu Tymczasowym. Co się tam dzieje?

Anna Zielonka

Co dzieje się w Jaworznickim Kocim Domu Tymczasowym przy ul. Olszewskiego 31, w którym schronienie, z założenia, mają znajdować bezpańskie i chore koty? Z naszą redakcją skontaktowały się osoby, które twierdzą, że w prowadzonym przez jaworznicki oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami obiekcie dochodzi do szeregu nieprawidłowości.

- Koty są głodne, spragnione, marzną, niektóre całymi miesiącami przebywają w klatkach, brakuje żwirku do kuwet, a gdy któreś zwierzę zachoruje, decyzja o podjęciu leczenia jest odkładana - mówią nam nasi informatorzy (poprosili nas o anonimowość). - Chore koty nie są poddawane kwarantannie, dlatego swego czasu rozprzestrzeniła się panleukopenia, czyli koci tyfus. Dochodziło do śmierci kotów. Do adopcji były też wydawane chore zwierzęta. Nie można pozwolić na to, by ten proceder odbywał się nadal - zaznaczają. Zastanawiają się, co TOZ robi z pieniędzmi, które dostaje jako organizacja i gdzie znika pokarm, który przekazują do TOZ-u przedszkolaki i uczniowie jaworznickich szkół.

Pismo, w którym opisują, czego byli świadkami jako wolontariusze Kociego Domu, wysłali do kilku instytucji, w tym do Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii. Piszą w nim między innymi o tym, że „wolontariusze przez wiele miesięcy oczekiwali na pozytywne zmiany, mające nadejść w Jaworznickim Kocim Domu Tymczasowym. Nadzieja na poprawę sytuacji okazała się być złudną...” oraz „Zziębnięte, głodne i spragnione koty czekają na pomoc. Kto im jej udzieli?” -pytają. Tekst listu, napisanego przez wolontariuszy, znajdziecie w galerii zdjęć.

O tym, że źle się dzieje, już kilkakrotnie wspominała publicznie społeczniczka Genowefa Szynal. Do niedawna należała do TOZ-u, gdzie była skarbniczką. Ale, jak twierdzi, nie miała wglądu w finanse organizacji. Miały być one przed nią ukrywane. - Idea Kociego Domu w Jaworznie upadła - podkreśla.

Członkowie TOZ twierdzą, że nie mają sobie nic do zarzucenia. Ich zdaniem, Koci Dom prowadzą prawidłowo, a koty mają się dobrze. Zaprosili nas do azylu, by pokazać. Tego dnia było rozdanie nagród w konkursie, organizowanym dla dzieci. Jak twierdzą TOZ-owcy, w Kocim Domu było więc cieplej niż zwykle.

- Na co dzień koty żyją przy temperaturze od kilku do kilkunastu stopni - zaznacza Marta Wrońska z TOZ-u. - To im w zupełności wystarcza - dodaje. Nie zgadza się z oskarżeniami, jakoby koty były przemarznięte. - Nie jest też tak, że zaniedbujemy ich leczenie. Niektóre są trzymane w klatkach dla ich dobra i dobra innych kotów, bo np. są poddane kwarantannie. W klatce trzymamy też kocięta, które dopiero przyzwyczajamy do przebywania z innymi kotami - dodaje. Przyznaje, że w Kocim Domu pojawiła się panleukopenia.

- Niestety można ją przenieść na sobie, może ją przenieść mucha, która wleci do pomieszczenia i siądzie np. na jedzeniu. Niestety borykaliśmy się z tym długie miesiące. Dlatego nie wydawaliśmy kotów do adopcji - zaznacza. TOZ-owcy uważają za to, że to byli wolontariusze nie stosowali się do zaleceń osób prowadzących Koci Dom.

- A co do kwestii pieniędzy. Wszystkie środki są przeznaczane na cele statutowe TOZ-u - kontynuuje Marta Wrońska. - Z kolei zebraną karmę dajemy zarówno mieszkańcom Kociego Domu, jak kotom wolno żyjącym. Nic nie znika w niewyjaśnionych okolicznościach -dodaje. Podkreśla, że w Kocim Domu są też wolontariusze, którzy nie mają żadnych zastrzeżeń, co do prowadzenia azylu. Statystyki nt. Kociego Domu można znaleźć w galerii zdjęć.

Ostatnio w Kocim Domu odbyły się kontrole, m.in. MZNK, Urzędu Miejskiego i Powiatowego Inspektoratu Weterynarii. Kontrole te nie wykazały nieprawidłowości. - Ale jak miały wykazać, skoro zarząd TOZ-u był wcześniej informowany, że się odbędą? Przecież TOZ-owcy mogli przygotować się do nich - zaznaczają byli wolontariusze.

Jak widać, w przypadku Kociego Domu mamy tu słowo przeciwko słowu. Trudno orzec, kto ma rację. Sprawa jest rozwojowa. Będziemy jeszcze o niej informować.


*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

Anna Zielonka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.