Janusz Sanocki: W Sejmie ścierają się dwie watahy. Nie ma miejsca na dyskusję

Czytaj dalej
Krzysztof Strauchmann

Janusz Sanocki: W Sejmie ścierają się dwie watahy. Nie ma miejsca na dyskusję

Krzysztof Strauchmann

Poseł niezależny (dawniej Kukiz’15) Janusz Sanocki z Nysy o kulisach pracy w Sejmie i o swoich kolegach z ław parlamentarnych.

Od dwóch lat może pan obserwować prace Sejmu od środka. Jako komentator i felietonista jakie ma pan zdanie o posłach?
Posłowie w większości to sympatyczni, przyzwoici i mili ludzie. Znam takich we wszystkich ugrupowaniach. Jednak włożeni w ramy systemu partyjnego, w grupie, zaczynają inaczej funkcjonować.

"Posłowie są ubezwłasnowolnieni, niepewni tego, co mogą zrobić. Nawet tego, czy wolno im się odezwa"

"Jak obóz rządzący „rodzi” swoje ustawy, tego też nikt nie wie. Czasem nawet posłowie PiS nie wiedzą, o co chodzi"

Pozostało jeszcze 97% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Strauchmann

Jako dziennikarz zajmuję się wszystkimi wydarzeniami związanymi z powiatem nyskim i prudnickim. Piszę reportaże o ciekawych ludziach, interesuję się życiem społecznym i gospodarczym, zachęcam do uprawniania turystyki. Interesuję się historią regionu, zwłaszcza tą najnowszą. Staram się dostrzegać przemiany we współczesnym świecie. Zależy mi na tym, aby dotrzeć do dociekliwego Czytelnika z interesującym tematem w ciekawej formie.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.