Jan Paweł II mawiał, że przeżył zamach tylko dzięki opiece Matki Bożej z Fatimy
Karol Wojtyła swój los i cały pontyfikat stale zawierzał Maryi. Jako papież pielgrzymował do Fatimy. Starał się wypełnić nakazy, które Matka Boża skierowała do świata za pośrednictwem pastuszków.
Pontyfikat, tak jak i całe życie Jana Pawła II, było nierozerwalnie związane z modlitwą i zawierzeniem swego losu Maryi. Totus Tuus - ta dewiza stała się jego zawołaniem biskupim Karola Wojtyły już w czasach krakowskich. Wraz z wyborem na Stolicę Piotrową starał się szczególnie wypełniać wolę objawioną przez Matkę Bożą w Fatimie.
- Tajemnicą życia Ojca Świętego jest Matka Boża z Fatimy. Dlatego Fatima jest w Rzymie, w centrum Kościoła katolickiego - mówił o roli orędzia fatimskiego w życiu Jana Pawła II podczas obchodów Roku Jubileuszowego 2000 - ks. kard. Joachim Meisner, były metropolita Kolonii.
Dzieci z Fatimy
Już na samym początku pontyfikatu Ojciec Święty zdecydował o beatyfikacji Franciszka i Hiacynty, którym Maryja objawiła się w Fatimie 13 maja 1917 r. Potem trzynastego dnia każdego miesiąca wzywała świat do nawrócenia, pokuty i modlitwy, zwłaszcza różańcowej.
Dzieci zobaczyły Matkę Bożą na małym skrawku ziemi należącym do rodziców Łucji, znajdującym się ponad dwa kilometry od Fatimy, na drodze do Leirii. Maryja ukazywała się na krzewie zwanym ilex, czyli odmianie dębu, mierzącej nieco ponad metr wysokości. Łucja, Franciszek i Hiacynta mieli wtedy odpowiednio dziesięć, dziewięć i siedem lat.
Najważniejszą decyzję dotyczącą uznania za błogosławionych fatimskich dzieci papież podjął 2 kwietnia 1981 r., czyli nieco ponad miesiąc przed zamachem na jego życie. Osiem lat później, mógł dokonać kolejnego kroku. 13 maja 1989 r. zakończyły się kościelne procedury, które przeprowadzano w ramach procesu beatyfikacyjnego Franciszka i Hiacynty. Wówczas, na mocy postanowienia Jana Pawła II, dzieci otrzymały tytuł „czcigodnych sług Bożych”. Jedenaście lat później nadszedł długo wyczekiwany moment. Portugalscy pastuszkowie, świadkowie objawień Matki Bożej, zostali beatyfikowani przez Ojca Świętego - 13 maja 2000 roku.
Kula w koronie
13 maja 1981 r. kilkanaście minut po godz. 17 na placu św. Piotra Jan Paweł II został postrzelony w brzuch i prawy łokieć i palec lewej ręki. Turecki zamachowiec Mehmet Ali Ağca celował w głowę papieża. Ranny Ojciec Święty upadł w ramiona stojącego tuż za nim w papamobile ks. Stanisława Dziwisza. W rzymskiej poliklinice Gemelli, dokąd natychmiast został przewieziony ranny papież, poddano go sześciogodzinnej operacji. Cudem przeżył.
W dniu zamachu przypadała 64. rocznica pierwszego objawienia w Fatimie. Historycy, eksperci od objawień komentowali, że nawet godzina i minuty były te same. Jan Paweł II wiedział, że ocalenie zawdzięczał nie tylko szczęściu. Niejednokrotnie powtarzał, że przeżył dzięki opiece Matki Fatimskiej. „Jedna ręka strzelała, a inna kierowała kulę” - przekonywał. Już w szpitalu mówił: „Za przyczyną Matki Bożej życie zostało mi na nowo darowane”.
Będąc w poliklinice Gemelli poprosił o dostarczenie mu wszystkich dokumenty związane z objawieniami z 1917 r. Kiedy opuszczał szpital, powiedział, nawiązując do tajemnic fatimskich: „Zrozumiałem, że jedynym sposobem ocalenia świata od wojny, od ateizmu, jest nawrócenie Rosji zgodnie z orędziem Fatimy”.
Podziękowania i atak
Rok po zamachu papież pielgrzymował do Fatimy. Chciał złożyć Maryi hołd i podziękować za to, że ocaliła mu życie. Pocisk z pistoletu zamachowca został jako wotum wdzięczności umieszczony wewnątrz korony figury Matki Bożej Fatimskiej.
Ojciec Święty wyznał wtedy pielgrzymom: „Kiedy przed rokiem, na placu św. Piotra miał miejsce zamach, gdy odzyskałem świadomość, myśli moje pobiegły natychmiast do tego sanktuarium, ażeby w sercu Matki Niebieskiej złożyć podziękowanie... We wszystkim, co się wydarzyło, zobaczyłem - i stale będę to powtarzał - szczególną matczyną opiekę Maryi. A że w planach Opatrzności nie ma przypadków - zobaczyłem w tym wezwanie i kto wie, przypomnienie orędzia, które stąd wyszło”.
Podczas pobytu w Fatimie, papieża zaatakowano ponownie. 13 maja 1982 r. wśród tysięcy pielgrzymów skupionych na nabożeństwie znajdował się niezrównoważony mężczyzna, 32-letni Hiszpan Juan Fernandez Krohn. Był to ksiądz ze schizmatyckiego, nieuznawanego przez Kościół, Bractwa Piusa X, wyświęcony przez arcybiskupa Marcela Françoisa Lefebvre’a (w 1988 r. ekskomunikowany przez Jana Pawła II za wyświęcenie czterech biskupów bez zgody papieża). Krohn przepchnął się przez tłum i rzucił na Ojca Świętego z nożem. Na szczęście ochrona szybko obezwładniła napastnika.
Wszystko Jej zawierzył
Papież wsłuchiwał się w słowa Maryi, postępując zgodnie z jej prośbami. Do historii Kościoła przeszła Uroczystość Zwiastowania Pańskiego z 1984 r. Po dwóch latach przygotowań Jan Paweł II poświęcił świat i Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi. Zawierzenie to, o którym Maryja mówiła podczas objawień w Fatimie, odbyło się przed Bazyliką św. Piotra, w obecności tysięcy wiernych. Siostra Łucja - jedna z trojga pastuszków - pisała wówczas o „pierwszym triumfie Niepokalanego Serca Maryi”.
W 1991 r. papież dokonał kolejnego aktu zawierzenia świata Matce Bożej. Było to podczas pielgrzymki do Fatimy w dziesiątą rocznicę zamachu. Jan Paweł II dziękował za wstawiennictwo Maryi, modląc się: „Matko ludzi, dziękujemy Ci za nieustanną opiekę, która pozwoliła nam uniknąć katastrof i nieodwracalnych zniszczeń, umożliwiła postęp i osiągnięcie nowoczesnych zdobyczy społecznych”.
Pielgrzymka ta odbyła się w szczególnym momencie dla historii Europy. Od dwóch lat nie istniał już mur berliński, upadły też komunistyczne reżimy w państwach Europy Środkowo-Wschodniej. Z Fatimy Jan Paweł II wysłał specjalny list do biskupów Europy, odnoszący się do nowej sytuacji Kościoła w Europie.
W sumie polski papież do Fatimy podróżował trzykrotnie. Ostatni raz, w maju 2000 r., na uroczystości beatyfikacyjne Franciszka i Hiacynty.
Trzecia tajemnica
Już w czasie nabożeństwa, podczas którego dzieci fatimskie zostały wyniesione na ołtarze sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Angelo Sodano zapowiedział ujawnienie trzeciej tajemnicy fatimskiej. Od tego momentu cały świat czekał na informacje o „fatimskim sekrecie”.
Tajemnicę wyjawił publicznie Jan Paweł II. Nastąpiło to 26 czerwca 2000 roku. Jak się okazało, w centrum przesłania znalazła się postać Ojca Świętego. Wizja z Fatimy mówiła m.in. o kapłanie w białej szacie ginącym od kul z broni palnej i strzałów z łuku.
Od 13 maja 2009 r. w Kościele katolickim odmawiana jest Wielka Nowenna Fatimska. Każdy rok ma swoje programowe hasło, nawiązujące do treści orędzia fatimskiego. W 2017 r., w setną rocznicę objawień, przypada ostatni rok nowenny. Patronem modlitwy, obok Matki Boskiej, jest Jan Paweł II.