Jak zastraszyć sędziego? Dać mu się zająć tym, na czym się nie zna

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz
Karina Obara

Jak zastraszyć sędziego? Dać mu się zająć tym, na czym się nie zna

Karina Obara

Powinni być odważni i niezawiśli, a jednak coraz częściej sędziowie mówią o swoich obawach. Mniejsza, że boją się o swoją pracę - mówią o przerażeniu i trosce o stan praworządności w Polsce. Jak mają sprawiedliwie sądzić, jeśli prezes sądu rejonowego specjalistom od prawa karnego przydziela sprawy gospodarcze? To droga do katastrofy.

W Sądzie Rejonowym w Toruniu trwają czystki. - Nie znam dnia ani godziny, gdy zostanę przesunięty do innego wydziału, aby orzekać o sprawach, o których nie mam pojęcia - mówi jeden z sędziów.

Sędziowie nie mogą wypowiadać się publicznie, bo grozi im to postępowaniem dyscyplinarnym. Dlatego bohaterowie tego artykułu nie wystąpią pod swoimi nazwiskami.

W Sądzie Rejonowym w Toruniu trwają czystki. Sędziowie nie mogą wypowiadać się publicznie, bo grozi im to postępowaniem dyscyplinarnym. Boją się stracić pracę. Nie boją się jednak mówić o tym, co się dzieje. Dlatego bohaterowie tego artykułu nie wystąpią pod swoimi nazwiskami.

Więcej czytaj w pełnej wersji artykułu.

Pozostało jeszcze 94% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Karina Obara

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.