Wiosną 1939 r., kiedy gazety w całej Polsce donosiły codziennie na pierwszych stronach o awanturniczych pohukiwaniach Hitlera i jego faszystowskich kompanionów, Białystok miał własną sensację.
Oto, na braniu łapówek, wpadł wielce umedalowany dyrektor oddziału Państwowego Monopolu Tytoniowego - 39-letni Antoni Sawicki. Od niego zależało przyznawanie kupcom-detalistom z całego województwa białostockiego koncesji na sprzedaż tytoniu i papierosów. Była to bardzo odpowiedzialna powinność.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień