Jak walczyć ze smogiem – zalety nowoczesnych instalacji grzewczych
W poprzednim odcinku naszego cyklu zajęliśmy się podziałem kotłów grzewczych na klasy. Przypomnijmy, że norma PN-EN 303–5:2012 wprowadziła trzy klasy jakości kotłów:
- klasa 3 – obejmuje niektóre kotły górno-dolne i dolnego spalania, a także większość obecnie produkowanych kotłów podajnikowych.
- klasa 4 - średnia – obejmuje głównie kotły zasypowe dolnego spalania oraz kotły podajnikowe na węgiel.
- klasa 5 - najlepsza - przez długi czas kryteria zastrzeżone dla tej klasy spełniały wyłącznie kotły na pellet lub ekogroszek z podajnikiem automatycznym. Jednak w 2015 r. pojawiły się w sprzedaży kotły retortowe na węgiel w 5. klasie.
Jeśli ogrzewacie Państwo dom węglem kamiennym, najlepszy będzie nowoczesny kocioł zasypowy lub retortowy. Przyjrzyjmy się bliżej tym dwóm rodzajom kotłów.
Nowy kocioł zasypowy to wydatek 3 - 4 tys. zł. Kocioł ten wymaga ręcznego sypania węgla i zużywa go około 4 ton na sezon grzewczy (przykład dotyczy domu wielkości 120 mkw.). Sprawność tego kotła jest rzędu 65 proc.
Nowoczesny kocioł retortowy to wydatek co najmniej 6 tys. zł. Dosypywanie węgla do kotła odbywa się tutaj automatycznie, zaś zużycie węgla jest mniejsze niż w przypadku kotłów zasypowych i wynosi około 3 ton na sezon grzewczy, przy ogrzewaniu domu o wielkości 120 mkw.
Jeśli chodzi w skuteczność nowoczesnych kotłów w aspekcie ograniczenia niskiej emisji, bez wątpienia o wiele bardziej skuteczny jest kocioł retortowy.
Tyle, jeśli chodzi o kotły na węgiel kamienny. Na rynku są także dostępne kotły zgazowujące drewno. Sprawność tych urządzeń jest bardzo wysoka i sięga 90 proc., co sprawia, iż wykorzystanie paliwa, jakim jest drewno, staje się efektywniejsze i zużywa się go mniej. Kotły te emitują do atmosfery niewielką ilość zanieczyszczeń, co jest ich wielką zaletą. Są jednak drogie w porównaniu do tradycyjnych kotłów na paliwa stałe.
Jeśli korzystacie Państwo z urządzeń grzewczych na biopaliwa stałe (np. pelet, zrębki drewna), gazowe (biogaz) lub płynne (np. biodiesel), bez wątpienia oznacza to niższą emisję dwutlenku węgla, dwutlenku siarki i tlenku węgla - w porównaniu do wykorzystania paliw kopalnych. Spalanie biopaliw ma jednak także wady - powoduje m.in. wydzielanie tlenków azotu.
Urządzenia wykorzystujące biopaliwa są z reguły nowoczesne i skomplikowane, a więc drogie. Na przykład nowoczesne kotły do spalania peletu (granulatu z trocin drzewnych) działają w sposób automatyczny i jedynymi czynnościami obsługowymi są: opróżnianie zbiornika z popiołu, napełnienie magazynu paliwa oraz sezonowy serwis systemu, analogiczny jak przy kotłach na gaz lub olej opałowy.
Z punktu widzenia czystości powietrza najlepsze są pompy ciepła, które nie emitują do atmosfery żadnych zanieczyszczeń, gdyż wykorzystują energię ziemi. Niemniej potrzebują energii elektrycznej, którą jednak mogą jej zapewnić domowe systemy fotowoltaiczne, korzystające z energii słońca. Można wtedy powiedzieć, że taka hybrydowa instalacja jest całkowicie „czysta”.
Niestety, pompy cieplne są drogie, co ogranicza ich upowszechnienie. Całkowite koszty instalacji systemu grzewczego opartego na pompie cieplnej mogą sięgnąć 50 – 70 tys. zł.
Koszt całkowity projektu 193 971 zł, kwota dotacji 172 634 zł.