Jak tłoczno pod tym dywanem
Przy aferze z prezesem NIK, wszystkie poprzednie to zabawy w piaskownicy. Marian Banaś to nie pierwszy człowiek na ważnym stanowisku z przeszłością pełną tajemnic, co do którego są wątpliwości natury prawnej.
To czy zostanie pozbawiony stanowiska, nie jest tak istotne, jak odpowiedź na pytania: czy służby prześwietlające go przez cztery lata nic o nim nie wiedziały? Czy informacje miały, ale nimi się nie podzieliły? A może komuś je dostarczyły, ale ten schował je do szuflady?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień