Jak graffiti Stilonu Gorzów wkurzyło radną. Na murach są też napisy Stali
Radna Marta Bejnar-Bejnarowicz skrytykowała pomazanie kamienicy w centrum, na której do dziś widać napis związany ze Stilonem Gorzów. Prezes klubu apeluje do miasta: - Zamontujmy fotopułapki.
„Kretynowi, który pomazał kamienicę, gratuluję. To jest mała wspólnota, mieszkają tam 2 rodziny: Jedna to emeryci a druga to rodzina z malutkimi dziećmi. Zatem wydatki w tych rodzinach z pewnością nie pójdą na naprawę zniszczonej przez idiotę elewacji. (...)..Konsekwencje twojego, idioto, złego czynu poniesie twój ukochany od 1947 roku klub sportowy. Proponuję kibicom klubu odnalezienie swojego kolegi kretyna i zmuszenie go do naprawy swojego kretyńskiego czynu” – napisała we wtorek 11 sierpnia na Facebooku Marta Bejnar-Bejnarowicz, radna Kocham Gorzów. Bulwersują ją widniejący od dłuższego czasu wykonanym sprejem napis: Stilon 1947 – śródmieście. Znajduje się on na jednej z kamienic przy ul. Chrobrego.
„Mam dosyć tego syfu i robiącego ten syf syfiarzy. Niech się teraz martwią. Niech klub znajdzie sponsora, którego pieniądze nie pójdą na stadion, mecze czy treningi ale na malowanie elewacji. Niech prawdziwi kibice się wku*wią na kibiców kretynów i niech im wytłumaczą pędzlem i farbą, o co chodzi w życiu” – pisała dalej radna.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień