Jak działa połączenie osiedlowych ulic ze średnicówką?
Zgodnie z planem zakończyła się budowa zjazdów z trasy średnicowej. Od kilku dni można z niej zjechać w ul. Sczanieckiego i Świętopełka.
Prawie od tygodnia kierowcy korzystają już ze zjazdów z nowego odcinka średnicówki. Pierwszym z nich można zjechać w ul. Sczanieckiego, następnie w Łąkową lub Świętopełka. Drugim prawoskrętem, położonym niemal vis-à-vis pierwszego, wjedziemy bezpośrednio w północną nitkę ul. Świętopełka. Prowadzi ona do garaży i dalej do ulicy Pod Dębową Górą.
Na potrzebę wykonania tego rodzaju połączeń wskazali sami torunianie w toku konsultacji społecznych. Zostały one przeprowadzone, gdyż wokół sprawy narósł konflikt między zwolennikami a przeciwnikami bezpośredniego połączenia z trasą. Ostatecznie przewagę zyskali mieszkańcy opowiadający się za budową prawoskrętów.
W założeniu miały one ułatwić dojazd do osiedla i garaży. W mniejszości znaleźli się ci, którzy obawiali się, że łączniki spowodują wzrost natężenia ruchu na osiedlowych uliczkach i wynikających z niego zagrożeń.
To, że prawoskręty poprawiły komunikację z garażami i osiedlem, nie ulega wątpliwości. Połączenia są intuicyjne i całkowicie dogodne. Drogowcom można wytknąć fatalną nawierzchnię tuż za zjazdem w Świętopełka. Kolejnym mankamentem może okazać się brak pasów rozbiegowych. Kiedy wyjeżdżamy na średnicówkę, natychmiast włączamy się bezpośrednio do zasadniczego ruchu na trasie. Przy większym natężeniu ruchu może okazać się to kłopotliwe. Poza szczytem komunikacyjnym problemów z wjazdem na trasę średnicową problemów nie będzie.
Po otwarciu prawoskrętu w ul. Sczanieckiego osiedlowe uliczki nie stały się „prze-lotówkami” dla skracających drogę między średnicówką a ul. Kościuszki. Z nowego rozwiązania korzystają raczej ci, dla których osiedle to punkt startowy lub docelowy. Czy z czasem się to zmieni? To wątpliwe.
Z osiedlowego skrótu mogą korzystać tylko kierowcy jadący na zachód ul. Kościuszki, którzy zmierzają zawrócić i jechać na wschód - z pominięciem obciążonego skrzyżowania z Grudziądzką. Dotyczy to jednak ruchu na fragmencie Kościuszki, bo atrakcyjniejszy jest wcześniejszy prawoskręt z wiaduktu w ul. Dworcową lub zjazd z pobliskiego ronda w ulicę Chrobrego.
Autor: (ao)