Jak cię widzą, tak cię piszą. Dziś oceniamy styl Katarzyny Figury [AKTYWNE ZDJĘCIE]
Tatiana Szczęch, stylistka, ocenia stylizację aktorki Katarzyny Figury.
Oceniam dziś stylizację aktorki Katarzyny Figury, która tak ubrana pojawiła się na spotkaniu z fanami w Sopocie.
Stali Czytelnicy mojej rubryki wiedzą, że co tydzień szukam myśli przewodniej mojej wypowiedzi. Zwykle jest to coś o stylu, zasadach ubioru, o poszczególnych elementach garderoby - w zależności od stylizacji. Dziś jednak źródłem mojej inspiracji jest nazwisko naszej bohaterki, a że ma ono ścisły związek z tym, czym zajmuję się zawodowo - to je wykorzystam. Zatem… „porozmawiajmy" o kobiecych figurach.
Obecnie funkcjonuje wiele różnych podziałów na typy kobiecych sylwetek, ja wyróżniam ich zaledwie siedem. Nazywam je literalnie, bo taka nomenklatura wydaje mi się łaskawsza niż porównania do cegieł, gruszek i innych osobliwych przedmiotów, które - co prawda trafnie, ale jednocześnie też niefortunnie - opisują kobiece kształty.
Istotą w "przeliterowaniu" sylwetki jest różnica pomiędzy rozstawem ramion i bioder oraz określeniu, czy ma ona talię wciętą lub nie. Nie bez znaczenia jest też wzrost.
Kobiecym ideałem jest figura o proporcjach litery X. Charakteryzują ją ramiona równe biodrom oraz wyraźnie zaznaczona talia, której grzechem jest nie podkreślać.
W ubieraniu chodzi o to, by optycznie dodawać i odejmować w celu uzyskania harmonii i równowagi proporcji, a w konsekwencji – zbliżenia się do wymarzonego typu X. Oto podstawowe zasady postępowania w przypadku kolejnych sylwetek.
Kobiety o wąskich ramionach, małym lub średnim biuście, ale masywnych biodrach, udach, pośladkach, a często również łydkach, zaliczają się do typu A. Pani A powinna optycznie poszerzać ramiona (i biust, jeśli to konieczne) oraz pomniejszać biodra.
Szerokie ramiona, wąskie biodra i zgrabne nogi nie pozostawiają wątpliwości – mamy do czynienia z sylwetką Y. Pomniejszamy górne partie ciała i nadajemy objętości dolnym.
Brak wcięć i krągłości, ramiona, biodra i talia podobnej szerokości to domena sylwetki H. Pani H-kształtna powinna tak się ubierać, by optycznie stworzyć talię lub ją zasłonić asymetrycznymi fasonami.
Jeżeli szerszy brzuch dyktuje, jak się ubierać, a przy tym kobieta ma ładny biust i zgrabne nogi, mamy do czynienia z sylwetką O. Zasada postępowania: zasłaniamy brzuch, odsłaniamy nogi.
Sylwetki I oraz F mają związek ze wzrostem. Obydwie nie mają tendencji do tycia, są bez wyraźnych krągłości, z łagodnym wcięciem w talii. I jest bardzo wysoka, F - filigranowa, bardzo niska. Panie I-kształtne powinny nadać sobie objętości i - w przeciwieństwie do F - „skracać się”. Panie F, by być zauważone, powinny stawiać na kolory i tworzyć jak najwięcej pionowych linii np. kolorystycznych, które optycznie je wydłużą.
Reprezentantką jakiej figury jest pani Katarzyna? Oto Pani Y. Namiotowe fasony w jej przypadku, z nietoperzowymi rękawami i płytki dekolt to nie są najlepsze rozwiązania dla Y-kształtnych. Jednak nagradzam dobór kolorów. Śliwka w połączeniu z czerwienią wygląda ciekawie i intrygująco. Poza tym, ten uśmiech…
Moja ocena: 3+
Tatiana Szczęch: konsultant wizerunku. Ekspert ds. wizerunku portalu HR Polska. Właścicielka Centrum Kreowania Wizerunku SYNERGIA znajdującego się w Gliwicach.
www.synergiastyl.pl
www.tatianaszczech.blogspot.com
www.facebook.com/CentrumKreowaniaWizerunkuSYNERGIA