Jak cię widzą, tak cię piszą. Dziś oceniamy styl Andrzeja Dudy [AKTYWNE ZDJĘCIE]
Tatiana Szczęch, stylistka ocenia stylizację prezydenta Andrzeja Dudy.
Dziś pod moją lupą stylizacja prezydenta Andrzeja Dudy, który tak ubrany był podczas zwiedzania zakładów produkujących Rosomaki w Siemianowicach Śląskich.
Tym razem opowiem o dyplomatkach, czyli płaszczach o najwyższym stopniu formalności, które idealnie nadają się jako okrycia wierzchnie garniturów.
Polskie określenie „dyplomatka" najprawdopodobniej wzięło się z tego, że niegdyś strój ministrów spraw zagranicznych i ambasadorów mocno się wyróżniał. Wyjątkowo eleganccy, pięknie ubrani zwracali uwagę swoim wyglądem i stąd samo noszenie płaszcza na myśl przywodziło dyplomatów. Oczywiście, noszenie chesterfielda (bo taka jest angielska nazwa płaszcza) nie było zarezerwowane tylko i wyłączne przez wyżej wspomnianych. Wręcz przeciwnie. Dyplomatka z czasem stała się obowiązkowym elementem garderoby każdego gentlemana.
Dobrze leżąca dyplomatka charakterystycznie podkreśla talię, tym samym eksponując smukłą i zgrabną sylwetkę mężczyzny.
O długości do kolan.
Może być jedno- lub dwurzędowa. Warto pamiętać, że jednorzędowe rzeczy wyszczuplają, więc to lepsze rozwiązanie dla panów o niższym wzroście i pełniejszych kształtach. Dwurzędówki nadają objętości, więc dobrze prezentują się tylko i wyłącznie na mężczyznach wysokich i o nienagannej sylwetce.
Ozdobą chesterfielda może być kieszonka piersiowa. Jak w przypadku marynarki, szalenie stylowe jest noszenie w niej poszetki. Niestety, Polacy wciąż pozostają sceptyczni wobec niej. A szkoda, bo to taki uroczy dodatek.
Najbardziej uniwersalnymi kolorami dyplomatki są: granat i grafit. Sprawdzą się one zarówno w przypadku dziennych, jak i wieczorowych stylizacji.
Jak oceniam wygląd naszego Prezydenta? Jest poprawnie. Uważam jednak, że dyplomatka jest za duża, ponieważ nie widać jej charakterystycznego wcięcia w talii. Dobrze, że granatowa do granatowego garnituru. Średnio też podoba mi się kolor krawatu. Za bardzo rzuca się w oczy w całej stylizacji.
Moja ocena: 3