Mówią płonie stodoła, płonie aż strach, aż kurzy się z niej, trzeszczy wszystko dokoła, ściany i dach, gorąco, że hej... - przebój Czesława Niemena we własnej aranżacji zaprezentował w sobotę łodzianom Jacek Kawalec, który przez lata prowadził w TVP „Randkę w ciemno”. Po „Płonącej stodole” prezenter i aktor wcielił się w wokalistę zespołu „Dżem”, a na koniec zaśpiewał kolędy.
Znany z ekranów telewizorów (można go oglądać m.in. w serialu „Ranczo”) artysta pojawił się na scenie w pasażu Schillera w godzinach wieczornych w towarzystwie łódzkiej artystki przebranej za choinkę oraz św. Mikołaja. Występ był jednym z punktów programu jarmarku świątecznego, który odbywa się na ul. Piotrkowskiej i potrwa do 23 grudnia.